Autor Wątek: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora  (Przeczytany 4504 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #40 dnia: 22 Grudzień 2013, 21:46:03 »
Rakbar przystanął na progu którego zaczynało się pomieszczenie, w którym przebywała dziwna istota. Skierował się w stronę korytarza, który dochodził do sali. Za pomocą telekinezy starał się osłabić sufit, aby jego część się zawaliła. Skoro ciężar ludzki powodował zawalenie, to telekineza powinna sobie z tym poradzić...

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Grudzień 2013, 21:51:54 »
Sufit się zawalił, nikomu nic się nie stało, tylko dużo śniegu i mróz zaczęły wam towarzyszyć.

Jacek pokiwał i przyglądał się łańcuchowi, ten pękł. odetchnął z ulgą po czym przemówił.

- Nie do końca oto mi chodziło... ale może być.

Powiedział po czym oburącz chwycił swoją dyniową głowę i uniósł ją, widzieliście jak dynia spokojnie funkcjonuje oraz ciało, będąc oddzielone. założył głowę z powrotem na barki lekko potrząsł łańcuchami, chwycił kolejny, trzeci już łańcuch i zaczął mówić.

- Prędko, prędko, zapędź ich do roboty!
A potem zbierz wszystkie przedmioty.
Przydadzą się najmniejsze bibeloty,
Przynieś ich dziewięć - no już, do roboty!

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Grudzień 2013, 21:51:54 »

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #42 dnia: 22 Grudzień 2013, 22:08:23 »
- Pomożesz mi. Ja będę przez dziurę w stropie zrzucał ci dynie, a ty je będzie ustawiał w pomieszczeniu, przed Jackiem.
Rakbar, nieco zasmucony, że ostatniej zagadki nie udało mu się w pełni odgadnąć, wrócił na powierzchnię. Nie korzystał już z telekinezy, by przyciągnąć dynie. Chodził po wydeptanych już śladach, zabierając dynie. Wraz z ostatnią wrócił do podziemi. Przed Jackiem leżało 9 dyń.
- O to chodziło?

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #43 dnia: 22 Grudzień 2013, 22:12:32 »
Jacek pokiwał głową że nie oto chodzi.

- Zapędź ich do roboty, a obok jest sala alchemiczna, są tam małe rzeczy fiolki, rurki, menzurki, niektóre nie zniszczone... może przedmioty stamtąd mają znaczenie? - Zapytał Rakbara nie będąc pewnym swych słów.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #44 dnia: 22 Grudzień 2013, 22:25:43 »
- Dobrze zatem, pójdę czegoś poszukać.
Po dłuższym czasie znalazł: fiolkę, probówkę, kolbę, lejek, rurkę, łyżeczkę, retortę, miskę, szczypce. Bardzo zakurzone, jednak nieuszkodzone. Zaniósł je do Jacka.
- A to?

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #45 dnia: 22 Grudzień 2013, 22:28:21 »
ÂŁańcuch pękł gdy przyniosłeś wszystkie dziewięć różnych i małych przedmiotów. Jacek uradował sie nieziemsko i zachichotał.

- Nie przyzwyczajaj się, to tylko szczęśliwy traf.

- Powiem to szczerze i bez obawy:
Twój wynalazek będzie bardzo klawy!
Daj znać, gdy tylko będziesz w gotowości,
a wygrana na pewno przypadnie waszmości!


Wypowiedział chwytając kolejny, już czwarty łańcuch.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #46 dnia: 22 Grudzień 2013, 22:35:15 »
Adept brał w ręce poszczególne przedmioty, oglądał je, rozmyślając. Po chwili zaczął je układać. Do kolby przymocował rurkę, którą włożył następnie w fiolkę. Do retorty przymocował probówkę, na wyjście, i lejek, na wejście. ÂŁyżeczkę i szczypce włożył w miskę.
- Gotowe.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #47 dnia: 22 Grudzień 2013, 22:38:53 »
Kolejny łańcuch pękł. A Jacek radował się nieziemsko.

- Brawo, zbliżasz się do końca...

Coraz szczęśliwszy Jacek Latarnia chwytał kolejny łańcuch.

- Chcę zobaczyć robotników w akcji,
Ich praca da mi wiele satysfakcji.
Zaakceptuj wyzwanie i słuchaj uważnie:
Wykorzystując wszystkie opcje, postąpisz rozważnie.


Powiedział i palcem nakierował na twój wynalazek. Przed tobą zmaterializowały się 3 fiolki a każda z innym kolorem zawartości. były to tylko barwione wody, na czerwono, czarno i niebiesko.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #48 dnia: 23 Grudzień 2013, 14:17:05 »
Rakbar wziął się do pracy. Z każdej fiolki zawierającej kolor: czerwony, czarny i niebieski, ulał nieco do pustej, osiągając tym samym kolor fioletowy. Połączył ze sobą również kolor czerwony i czarny, czerwony i niebieki, niebieski i czarny. Otrzymane 4 kolory ustawi naprzeciwko Jacka.
- Proszę.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #49 dnia: 23 Grudzień 2013, 15:46:30 »
Gdy skończyłeś przedostatni łańcuch pękł. Spojrzał w tedy na ciebie przyjaźnie i powiedział.

- W szeroki świat wyrusz czym prędzej.
I o zmartwieniach nie myśl już nigdy więcej!


Powiedział, a ostatni łańcuch zaświecił się, widać, że jest bliski pęknięcia...

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #50 dnia: 23 Grudzień 2013, 16:16:41 »
- Co myślisz o tym, Salazar? Czy mamy opuścić to miejsce, z myślą że nie będzie już niepokoił mieszkańców Mirty? Tak bez wyjaśnienia czegokolwiek? Może masz lepszy pomysł?

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #51 dnia: 23 Grudzień 2013, 16:27:05 »
- No... to postać z bajek jest, straszy się nim dzieci, a mamy nie martwić się już nigdy więcej... Ale czy on w ogóle istnieje... może trzeba mu to uświadomić... - Myślał Salazar i trzepnął uszkiem o tak jak ten:


Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #52 dnia: 23 Grudzień 2013, 16:59:16 »
Rakbar wrócił do laboratorium po dwa obrazki, jeden pusty drugi przedstawiający jakąś niebieską istotę. Wrócił przed oblicze Jacka i pokazał mu oba portrety.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #53 dnia: 23 Grudzień 2013, 17:07:08 »
Jacek pokiwał głową w geście zaprzeczenia. "Nie oto chodzi drogi przyjacielu" malowało się w jego oczach. Chwila wpatrywania się jego w ciebie i ciebie w niego spowodowała, ze zacząłeś tracić kontrolę nad myślami, w głowie przechodziłeś pranie mózgu, nie wiedziałeś o co chodzi, po chwili, gdy zerwałeś kontakt wzrokowy, wszystko wróciło do normy.

Salazar widział, ze coś się z tobą dzieje i wkroczył by odpowiedzieć za ciebie.

- Jacku, ale my nie mamy zmartwień, ty przecież nie istniejesz. - Powiedział zdecydowanym, pewnym głosem wpatrując się w łańcuch.

Jacek zwrócił wzrok na jaszczura, a łańcuch pękł. nie zdążył nic powiedzieć, gdy ziemia lekko zadrgała, a otoczenie wokół was, zaczęło falować, niczym opary, ulatywało wszystko w powietrzu. Postać Jacka latarni zabłysnęła zielonkawym światłem i zaczęły pojawiać się pęknięcia. nagle bum. Ciało zostało rozerwane a w powietrzu unosił się pył. w ułamku sekundy pył uderzy w jeden z obrazów, pusty, trzymany przez Rakbara.

Po chwili gdy wszystko z powietrza zniknęło, na obrazie pojawił się dokładnie taki Jacek Latarnia, jakiego spotkano. Pomieszczenie delikatnie się zmieniło, kryształy przestały świecić, jedyne światło jakie było w pomieszczeniu, pochodziło z pochodni Salazara i wbitej w posadzkę pochodni Rakbara.

Waszym oczom ukazała się pewna postać, stała nieruchomo, mrugała swymi wielkimi ślepiami wpatrując się na was... moment konsternacji tylko czekał na jakieś... coś.


Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #54 dnia: 23 Grudzień 2013, 17:16:21 »
- To kolejna twoja powłoka czy tym razem ukazałeś siebie? Kim jesteś?

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #55 dnia: 23 Grudzień 2013, 17:23:34 »
Waszym oczom ukazała się postać o wzroście jednego metra, małe ciuszki, duża głowa w stosunku do całego ciała, wielkie szpiczaste uszy i wielkie czarne ślepia...

- Hm... a pomógł byś Gremlinowi uwolnić się z okowów? Musiałem użyć pewnych sztuczek, by ktokolwiek zechciał mi pomóc... spędziłem tu już wystarczająco wiele czasu. Jestem Malahar. Dziękuję za uwolnienie, mogę dalej robić swoje... a tak, wioskę Mirty zostawię w spokoju, mam inne plany, ba, ty ... hmmm Rakbarze Nasard, też je znasz. - Powiedział i mrugnął swymi wielkimi oczętami. wpatrując się tobie w oczy. Poczułeś, jakby czytał ci w myślach.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #56 dnia: 23 Grudzień 2013, 17:29:55 »
- Niech zgadnę... podszycie się za kogoś innego? Manipulacja? Ukaż swe plany, łotrzyku.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #57 dnia: 23 Grudzień 2013, 17:39:13 »
- Jesteś adeptem magii... ja jestem pełnoprawnym magiem... tylko innej rasy niż ty. Param się mocami umysłu. Wszystko co widziałeś to były tylko iluzje, którymi manipulowałem nie tylko wami, ale też więzieniem moim. Zrozumcie, będąc zamkniętym parę tysięcy lat i widząc stale to samo, gdy ci co mnie ukarali zniknęli stąd zostałem tu całkiem sam... Zdołałem zwrócić uwagę rok temu... czy dwa pewnej grupy... lecz nie rozwiązali mojego problemu, musiałem zmienić taktykę. Jak widać - podziałało. - powiedział i delikatnie skinął głową.

- Niemniej jednak, szlachetny nie jestem, mam to w genach, po tatusiu. - Powiedział i wrednie zachichotał. - Chcesz wiedzieć, gdzie czarny klif? już ci mówię, na południowym krańcu wyspy, na wschodniej jego części piętrzą się klify, lecz tylko jeden jest wiecznie w cieniu swych braci. Tam siedzibę mamy my. Lecz, to, że znasz lokalizację miejsca, nie znaczy, że zastaniesz tam to, czego byś chciał.

- A teraz, pozwolicie mi wyjść, czy spróbujecie mnie zatrzymać?
- Zapytał używając dziwnych umiejetnosci by unieść się ponad ziemię, w kierunku otworu w suficie.

« Ostatnia zmiana: 23 Grudzień 2013, 18:03:50 wysłana przez Salazar »

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #58 dnia: 23 Grudzień 2013, 17:51:47 »
- Nie, nie zatrzymam cie. Na czarnym klifie zjawie się, prędzej czy później, ale na pewno. Powiedz mi, czy kiedy tam dotrę, spotkam podobnych tobie? Dasz słowo, że nie będę powitany tam, jako wróg?

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #59 dnia: 23 Grudzień 2013, 18:01:03 »
- List jest kierowany dla bandytów, nie dla przypadkowych gapiów. żegnajcie. - Powiedział, pomachał łapką i odszedł.

- Ja słyszałem o nim, takie bajki były o gremlinach, puchate małe stworzonka, pijące słodkie nektary, bądź słodkie pieczywa zmieniały się w gremliny. Przywódcą był Traumata Malahar. - Powiedział próbując sobie przypomnieć bajki. - No nic, idźmy stąd, skoro załatwiliśmy to, to nam ten wieśniak za usługę musi zapłacić, a do domu trzeba isć bo tu zimno... w domu będzie cieplej... napali się w kominku...

Widziałeś, ze mróz działał na niego niezwykle dziwnie... brak logicznego myślenia, ładu i składu w wypowiedziach coraz bardziej się ujawniał. Musk (muskuł mózgu) wchodził w stan letargu... Salazar próbował wdrapać się na powierzchnię przez dziurę w suficie, dosięgnął rękoma do krawędzi i pomału się wdrapywał na zewnątrz.

Ty jednak nie traciłeś pewnej koncentracji, zauważyłeś na ziemi, tam gdzie był Malahar, pewne drogocenne przedmioty:

Nazwa: złoty pierścień
Wartość: 60 grzywien

Nazwa: srebrna laska
Wartość:100 grzywien

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #59 dnia: 23 Grudzień 2013, 18:01:03 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything