I w końcu nadeszła. Scatty zabrał Cię do Andre. Szliście schodami na wyższe poziomy groty, i gdy już dotarliście do bramy - podał hasło. Weszliście bez problemu, i szliście dalej. Jak daleko może on mieszkać? Chodziło Ci po głowie. Wtedy dotarliście do małej jaskni, przy której stoi dwóch najemników. Weszłaś dalej już sama. Tam przy wielkim stole siedział Andre, po jego prawicy jego żona, a po lewej nikt. Widać gościa nie było aktualnie w pomieszczeniu. Zaprosił się do stołu.
Witaj. Słyszałem czego dokonałaś. Pomogłaś moim ludziom, i co najważniejsze - mojej żonie. Mów więc, czego potrzebujesz...
Bo na pewno nie starałabyś się tak, gdyby nie zależało ci na spotkaniu ze mną..