Klątwy i uroki

[Mohamed Khaled]

No! To co  teraz robimy? spytał. Zaczęło padać, więc ogień może wreszcie zgaśnie.

[Nikolaj]

- Ma na imię Luna, jeśli to w czymś pomoże.

[Jiroslav]

-Luna...?-Jirosowi najwyraźniej zabrakło powietrza. -Ale...-Podbiegł do leżącej i odwrócił ją, by zobaczyć twarz. Odskoczył jak oparzony. -Ja... Myślałem, że nie żyjesz!-Krzyknął. Dziewczyna już się ocknęła. -Ojciec?! Co TY tu robisz?!-Była równie zdziwiona jak Jiroslav.

[Mohamed Khaled]

ÂŻe kto kurwa?! Mruknął na głos gdy usłyszał dziewczynę. Jiros! Nie mówiłeś że masz córkę, do tego bandytkę!

[Nikolaj]

Nikolaj zrobił tylko duże oczy.
- Las się pali... Może zaczniemy stąd uciekać?

[Jiroslav]

-Racja. Porozmawiamy w domu!-Krzyknął i szybko, choć trochę niepewnie rozciął jej więzy. Nie wiadomo czego się można spodziewać po córce, po paru latach. Luna wstała rozmasowując kostki. -Tak, zacznijmy uciekać. A z tobą...-Spojrzała na Nikolaja. -Z tobą jeszcze się zobaczę wampirze, mam nadzieję.-Syknęła.


Uciekliście. Po czasie musieliście się jednak zatrzymać i rozbić obóz. Gdy pozostali szykowali obozowisko Jiros oddalił się z Luną na godzinną pogawędkę. Wrócił już bez niej. -Musieliśmy umówić się na następne spotkanie... Wiem, dziwna sprawa. Nie chcę was zanudzać...-Zdawał się być trochę zakłopotany, co było dziwne jak na niego. -No cóż... Sprawy potoczyły się trochę inaczej niż myślałem... Tak czy owak, chyba się już rozstaniemy. Dzięki za pomoc.-Powiedział. Zastanawiało was tylko co stało się z alchemikiem Kalksztajnem, ale Jiros zdaje się całkiem o nim zapomniał. Później ktoś usłyszał brzdęk w torbie Nikolaja i doszedł do tego skąd ma złoto, którym wszyscy się sprawiedliwie podzielili ( )

Wyprawa zakończona!

//A miałem opowiastkę rozwinąć i trochę jeszcze pociągnąć wyprawę, ale coś straciłem wenę  Może później się zrobi coś w rodzaju kontynuacji jak będą chętni. 

//Talenty, nagrody (ile tego złota), podsumowanie i cała reszta najpewniej jutro.

[Nikolaj]

// Trofea:

Nikolaj: 8 pazurów sambira 1,5m2 skóry sambira.
Melkior: 8 pazurów sambira 1m2 skóry sambira.

[Jiroslav]

//I trofea, racja.

Podsumowanie:

Jiros planował odwiedzić znajomego alchemika, potrzebował jednak eskorty przez niebezpieczny las. Pomoc zaoferowali mu Nikolaj, Melkior i Kratos. Drużyna wyruszyła do wioski alchemika, jednak jego samego spotkała po drodze i ocaliła przed dwoma sambirami. Okazało się, że wioska naukowca została napadnięta. Grupie towarzyszy udało się jednak przepędzić bandytów. Co ciekawe, ich przywódczyni okazałą się być córką Jiroslava. W międzyczasie dzielni poszukiwacze przygód napotkali także dość podejrzanego czerwonego orka, który zbierał grzyby gdzieś w okolicy.
Na nieszczęście spłonął też kawałek lasu, jednak w porównaniu z rozmiarem puszczy jest to jedynie maleńki skrawek. 

Nagrody:

Nikolaj: -8 pazurów sambira
            -1,5m2 skóry sambira.
            -200 grzywien
            -kostka rubika, stara talia kart (przedmioty fabularne)

Melkior: -8 pazurów sambira
             -1m2 skóry sambira.
             -200 grzywien

Jiroslav: -200grzywien


Kratos:   -200grzywien

Melkior tracisz: Jedna strzała.

Talenty:

Nikolaj
Aktywność: 1 złoty
Opisy: 1 srebrny
Walka: 3 brązowe
Bonus: 250 grzywien

Melkior
Aktywność: 1 srebrny
Opisy: 1 srebrny
Walka: 3 brązowe
Bonus: 100 grzywien

Jiroslav
Aktywność: 1 złoty (+1)
Opisy: 1 srebrny
Walka: 3 brązowe
Bonus: 250 grzywien

Kratos
Aktywność: 1 srebrny (+1)
Opisy: 1 brązowy
Walka: 3 brązowe
Bonus: 100 grzywien