Gdy wszyscy już padli martwi, drużyna zaczęła przeszukiwać jaskinię i zabitych. Toporek rozpieprzył obydwie kłódki i wszystkie drzwi stanęły otworem. Obok pierwszego przejścia stała tabliczka, na której widniała czaszka. Nie było tam też światła, jednak drugie przejście prowadziło do magazynu. Było tam trochę żarcia, złota i biżuterii.
-No!- Korag zaczął dzielić pieniądze.
-Adamus, złoty naszyjnik, 200 grzywien. Sparda trzy srebrne pierścienie, 200 grzywien i ja, 200 grzywien złoty pierścionek i ten ładny srebrny talerz. Wszyscy zadowoleni? Mówiłem, że się opłaci!- Gdy chowaliście do sakw swoje nagrody usłyszeliście... coś jakby kroki.
Wybiegliście z magazynu i zobaczyliście że do jaskini wchodzi mały tłumek ludzi, krzyczeli i przeklinali dość głośno byście zorientowali się, że za nimi idą następni. Najwyraźniej wróciła reszta bandy. ÂŁącznie było ich około dwudziestu. Zobaczyli was.
-Hej! Tu ktoś jest!- krzyknął jeden.
-Spieprzamy!- krzyknął w odpowiedzi krasnolud.
Jedyną drogą było ciemne, najwyraźniej dawno nieużywane przejście, które bandyci dobrze zamknęli. Porwaliście ze ściany pochodni i wbiegliście to środka. Biegliście długo, schodziliście coraz głębiej, a bandyci szybko przestali was gonić. Korytarz zakręcał wiele razy, zobaczyliście że ma też kilka odnóg, ale jakoś nie chciało wam się z nich skorzystać. Każdy z was miał nieodparte wrażenie, że ktoś go obserwuje. Po dwóch godzinach przeliście nad podziemną przepaścią przez stary most linowy i znaleźliście się w jakimś większym pomieszczeniu. Wychodziły z niego dwa tunele. Lewy i prawy. Coś wam podpowiadało by nie iść prawym.
Korag usłyszał jakiś dźwięk. Wszyscy go usłyszeli. Ze sklepienia oderwał się nietoperz. Już chcieliście odetchnąć z ulgą widząc, że to tylko małe zwierzę, gdy ten przeistoczył się w człowieka, tzn. wampira i to głodnego.
//Nie będę chu*em i już zalicze tego norda, ale to on był łucznikiem, tylko on miał łuk
//I wziąłem go, bo w bestiariuszu mały wybór. Nie chciałem na okrągło bandyta, bandyta, bandyta...
// A... tu masz bossa.
http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Wampir_banitaI nie zabijać go jednym postem! Teoretycznie powinien być trudny.