Autor Wątek: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr  (Przeczytany 17107 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #20 dnia: 06 Maj 2012, 21:52:26 »
- Zaiste dobre oko panno Tinuviel. Obrazy zostały sprowadzone z Elanoi kilak lat temu - rzekła całkowicie nie zwracając uwagi na zaplątanie się Nessy w swoje wypowiedzi - Miło było mi was poznać. Przepraszam, że ugościłam was w negliżu. Nie lubię ubrać w domu i nie akceptuję ich. Ograniczają i zakrywają ciało, a to takie nienaturalne... - spojrzała na Elfkę. "To Ona. Tak, Nessa Tinuviel. Gunses nie szczędził o niej słów w listach". Słysząc słowa Severusa uśmiechnęła się zagadkowo
- Bywajcie i udanej misji. Ar Tesy noiel oibernoiset setiel zet daziarle'lkerteselm, kertesoire'lgeoi zetnoarcet noiel poivaainoielnoielset, beroi uzetnoarm tesoi zetar zetargereoizetelnoiel... Zetar re'lnoelgeartesar. Bywajcie i powodzenia - ostatnie dwa słowa były skierowane do Elfki. Były ciepłe i przyjazne. O ile słowa półnagiej wampirzycy mogą być miłe i przyjazne dla Elfki.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #21 dnia: 06 Maj 2012, 22:20:08 »
Były wampir uśmiechnął się lekko. Cóż, może Setmre miała trochę racji? Niektóre wampiry były bardzo ksenofobiczne. I mogły uznać znajomość ich języka, nie znając tożsamości Draga, za zagrożenie. I wyeliminować je mieczem w brzuchu mówiącego. Lecz Drago nie zamierzał przepraszać, czy coś w tym guście. Nie był renegatem. Nie był kimś, kto tego języka znać nie powinien. Mimo wielu zmian miał jeszcze w sobie dumę. Wpatrywał się chwilę w wampirzycę. W sumie jej podejrzenia były nieco zabawnie ironiczne.
- Bywaj - powiedział ostatecznie na pożegnanie, ponownie "kłaniając się" lekkim kiwnięciem głowy. - Chodź, panno Nesso. Trochę zbyt dużo czasu nam już zeszło... - zwrócił się do elfki i skierował się ku wyjściu.


Forum Tawerny Gothic

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #21 dnia: 06 Maj 2012, 22:20:08 »

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #22 dnia: 06 Maj 2012, 22:28:04 »
Nessa skłoniła się jeszcze na sam koniec. Postanowiła nie ciągnąć tematu obrazów. Jak widać Setmre była pełną gracji i kultury wampirzycą, że nie wyśmiała wygłupów elfki, która miała nadzieję, że za kilkaset lat nabierze ogłady i umiejętności zachowania zimnej krwi w takich sytuacjach. Chociaż była pewna, że wampirzycy nie dorówna. Oj, nie. Urok osobisty i klasa nie są czymś, co można nabyć.
Długoucha pospiesznie opuściła dwór hrabiego. Nie tylko z powodu jego ukochanej, ale również przez Severusa:
- Co to było, na bogów?! Jak... Po jakiemu... Co ty... Ach! - westchnęła, jednak wiedziała, że podczas podróży do Metr będzie drążyć temat. On zwyczajnie nie powinien znać języka wampirów. A może długouchej coś się pomieszało? Może to był inny dialekt, a Snape zwyczajnie był wykształconym młodzieńcem? Kto wie.
Para ruszyła w stronę festynu, choć Nessa szczerzę wątpiła, by trwała tam jeszcze zabawa.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #23 dnia: 06 Maj 2012, 22:40:34 »
Severus skwitował zaplątane zdanie elfki jedynie uśmieszkiem. Takim tajemniczym! Domyślał się, że dziewczyna może pytać o to. Cóż, sam nie zamierzał wyjawiać swojej tożsamości. Ale na pytania odpowiadać może. Wymijająco. Niech elfka sama pomyśli. Drago teraz już pewniej prowadził Nessę. Wiedział gdzie odbywał się festyn, więc nie powinien mieć problemów z trafieniem tam. Idąc przez dzielnicę szlachecką, minęli pewien bogaty dwór. Dwór w którym Drago niedawno był w kruczej misji. Sev nieznacznie przyspieszył. Minęli dwór i szli w stronę placu, gdzie odbywał się festyn, 

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #24 dnia: 07 Maj 2012, 10:37:27 »
Długoucha zerkała co chwilę podejrzliwie na Severusa. Była prawie pewna, że mężczyzna mówił w języku Nieśmiertelnych, którego wprawdzie nie znała, ale "jakoś tak". Przemawiał za tym również fakt, że rozmawiał z wampirzycą. Na elfiej twarzy nadal gościły głębokie rumieńce, ale zielone oczy, które już nie wydawały się być zaspane, obdarzały adepta podejrzliwymi i bardzo ciekawskimi spojrzeniami. Nessa musiała się dowiedzieć, skąd on zna ten dialekt. Zwyczajnie musiała!
- Ztelgelo... Zetle... Zetlgeo... Ach! - Próbowała powtórzyć, co powiedział Snape, ale jej to nie wyszło, więc gniewnie klasnęła w dłonie, a następnie zatrzymała się. Popatrzyła na adepta i ledwo powstrzymała od wskazania na niego palcem, choć to niegrzeczne. Ciekawość jest ogromną wadą. - Trochę się opanuję i na pewno z ciebie wyciągnę, skąd znasz ten język! - Przyglądała się Severusowi. Może teraz zdradzi się, czy to był język Nieśmiertelnych.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #25 dnia: 07 Maj 2012, 12:51:40 »
Severus, idąc sobie radośnie przez miasto, nie zwracał specjalnej uwagi na elfkę. Szła obok i coś tam knuła, sądząc po minie. Elfy tak mają, każdy o tym wie. Zawsze knują, spiskują i plotą intrygi. Podobnie jak ludzie, krasnoludy, wampiry... nawet jeśli sami przed sobą się do tego nie przyznają. Nie sprostował prób Nessy powtórzenia słowa w dialekcie wampirów, chociaż miał wielka ochotę, aby "podpowiedzieć" jej "Zimbabwe". Słowa kompletnie pozbawionego sensu. Tak po prostu. Gdy jego towarzyszka zatrzymała się, uczynił to samo, spoglądając na nią w zdziwieniu.Gdy usłyszał groźnie brzmiącą zapowiedź panny Tinuviel odparł.
- Ależ oczywiście. Nikt ci nie broni dążenia do poznania prawdy. - Co ciekawe w jego głosie nawet nie było szyderstwa. No, może nutka. Ale taka sympatyczna.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #26 dnia: 07 Maj 2012, 19:13:09 »
Może i nie było szyderstwa, ale spokój i opanowanie Severusa nie tyle drażniły elfkę, co ciekawiły. Młodzik, jakim Snape niewątpliwie był, nie powinien się tak zachowywać. Powinien być bardziej spontaniczny, a obecny tutaj ważył swe słowa i nie okazywał większych emocji. A może to długoucha zwyczajnie była lekko rozchwiana? Nieee.
Tup. Tup. Tup. Tup.
Para praktycznie dotarła na festyn.
- Mam nadzieję, że wybrałeś runy. Ja w swojej różdżce mam ognistą strzałę - wskazała na patyczek przy pasie i uśmiechnęła się. Przyjacielsko. Chociaż nadal wierciła Severusa wzrokiem. Na bogów! Będzie ją korcić cały czas, skąd on władał tym dziwnym dialektem. A może tylko tym jednym słowem? W każdym razie twierdził, że zna kilku Nieśmiertelnych, ale oni przecież nie nauczyliby go swojego języka. To oczywista oczywistość.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #27 dnia: 07 Maj 2012, 19:26:04 »
Istotnie, para dotarła w końcu na festyn. Severus zatrzymał się i rozejrzał po placu.
- Myślałem nad runa ognia właśnie - odparł na pytanie długouchej dziewoi. - Oraz ziemi - dokończył. - Jedna defensywna, druga ofensywna. To chyba rozsądna kombinacja... - wyjaśnił krótko swój wybór. - Chociaż, skoro twoja różdżka jest ognista, mógłbym wziąć wodę zamiast ognia. Tak abyśmy się w pewnym stopniu uzupełniali. W sumie, z tego co czytałem, runa powietrza ma też ciekawe właściwości... - zastanawiał się i rozglądał przy okazji na zębatą mordką Gunsesa. 

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #28 dnia: 07 Maj 2012, 19:36:59 »
//Wypatrzyliście Gucia  <facepalm> Czemu ja piszę te oczywiste oczywistości?

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #29 dnia: 07 Maj 2012, 19:43:24 »
//Bo jesteś MG tego zadania? :)


Severus wypatrzył Gunsesa, co przecież było oczywiste. W końcu słowo "festyn" w swej definicji zawiera Gunsesa, więc wampir ów po prostu nie może być gdzieś indziej. Dragosani bez słowa ruszył w stronę wampira. Oczywiście, co było do przewidzenia, Cadacus usłyszał kroki parki i odwrócił się. Wampirze zmysły były świetne.
- Witaj, Cadacus - przywitał się Drago i uścisnął przyjacielowi dłoń. - Właśnie wyruszamy z panna Tinuviel do Metr. Słyszałem, że wypożyczasz runy na te zwiady, prawda to? - zapytał.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #30 dnia: 07 Maj 2012, 19:51:31 »
- Witajcie - rzekł Gunses do Drago i spojrzał na Nessę. Momentalnie uśmiechnął się, swym zwyczajnym uśmiechem przez zaciśnięte usta - Nesso, przypadło Ci niańczyć mojego... - ojc... yyyyy przyjaciela? - dawnego znajomego - wyminął lekko. Słowo przyjaciel byłoby zbyt pedlaskie.
- Jakie chcecie te runy?

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #31 dnia: 07 Maj 2012, 19:57:44 »
- Jeśli takie masz na składzie, to ja wziąłbym runę ognistą i powietrzną - zdecydował ostatecznie Dragosani.Uznał, że runa ziemi jednak może okazać się mniej przydatna, niż powietrza. Zaś wodna... cóż, preferował ogień. - I od razu takie pytanie... jak brzmi inkantacja run powietrza? Przeszukałem kilka zapisków o tym, ale nie trafiłem na nią... - zapytał zaciekawiony. W sumie informacja ta była niezbędna.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #32 dnia: 07 Maj 2012, 20:04:35 »
Długoucha skłoniła się lekko na przywitanie i cofnęła się o niewielki kroczek, dając tym samym do zrozumienia, że runy są jedynie dla Severusa, który był coraz bardziej irytująco intrygującą personą. Nie kłamał. Znał hrabiego i to zapewne dość dobrze, skoro Gunses przypomniał o tej znajomości. 

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #33 dnia: 07 Maj 2012, 21:14:54 »
- Huxuesh - rzekł Gunses podając runę powietrza. Potem dał też runę ognia - Macie jakieś pytania? Prosiłbym abyście postarali się być dość delikatni. Jak się wejdzie między wrony, trzeba krakać jak i ony. To może wam się przydać.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #34 dnia: 07 Maj 2012, 21:22:54 »
Karczma. Jedno słowo, a tyle wyjaśniało. Przynajmniej elfce. Uśmiechnęła się ciut zadziornie, by chwilę później nie wyjść na niewychowaną, gdy wskazała palcem w Severusa:
- Skoro tak, to... - zamyśliła się i skierowała się do adepta, a kąciki jej ust powędrowały jeszcze bardziej do góry, po czym wymierzyła wskazującym palcem w towarzysza - Ty pijesz!
Dopiero po chwili spoważniała i zwróciła się grzecznie do Gunsesa:
- Ja nie mam żadnych pytań. Zeyfar pokazał nam, jak być niewidocznymi, a Aragorn uczył, przynajmniej mnie, jak zachowywać się w karczmie. - Choć niewiele mu z tego przyszło, pomyślała jedynie Nessa, bo nadal nie przepadała za tym gwarnym miejscem.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #35 dnia: 07 Maj 2012, 21:25:57 »
- Nie dożyłbym dnia dzisiejszego, gdybym nie potrafił być "delikatny", jak to określiłeś - odpowiedział Drago. Jego słowa trochę mijały się z prawdą. W końcu istotnie nie dożył dnia dzisiejszego. Co z tego, że został wskrzeszony. Ale cóż, tysiące lat życia jednak robią swoje. Wziął od Gunsesa runy i przypiął je do pasa. Zasłonił kubrakiem. Słysząc słowa elfki spojrzał na nią dość ponurym wzrokiem. Do czego go tutaj zmuszają... Straszne.
- Ja także nie mam pytań. Subtelne wypytanie karczemnych gości nie powinno być trudne - stwierdził. - To jak, panno Nesso, ruszamy? - spytał elfki.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #36 dnia: 07 Maj 2012, 21:36:49 »
- Oczywiście. Konie powinny być już gotowe - oświadczyła długoucha i skinęła głową Cadacusowi wciąż się uśmiechając. - Nie będziemy dłużej przeszkadzać. Do zobaczenia, hrabio.

Po czym opuścili teren festynu, udali się do miejskiej stajni, skąd zabrali wcześniej przygotowane konie. Nessa przez cały ten czas milczała i dopiero po opuszczeniu miasta zabrała głos, bo dłużej by nie wytrzymała:
- Skąd znasz język wampirów, Severusie? - zapytała z ciekawością wpatrując się w towarzysza. Przy okazji chciała sprawdzić, czy nie pomyliła się przypisując ten dialekt Nieśmiertelnym.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #37 dnia: 07 Maj 2012, 21:42:43 »
Drago po drodze zastanawiał się, czy nie lepiej byłoby wrócić portalem do Kruczego Gniazda i stamtąd dopiero pojechać końmi należącymi do Kruków. Byłoby bliżej, z tego co się orientował. Ale cóż, elfka pewnie dłużej chciała pocieszyć się lasem w podróży, czy coś. Albo chciała byś dłużej z Severusem tylko we dwoje, aby go ogłuszyć, wyciąć wątrobę i porzucić w krzakach. Wyjechali z miasta nie rozmawiając. W końcu jednak Tiniviel przerwała ciszę, która wcale nie była niezręczna. Zadała pytanie. Dragosani zamierzał odpowiedzieć. Wymijająco, ale zawsze. Wzruszył ramionami, jak gdyby nigdy nic.
- Nauczyłem się jakiś czas tamu - stwierdził tonem rozmowy o pogodzie.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #38 dnia: 07 Maj 2012, 21:54:31 »
//: Mój błąd, ale bez zmian. Lejemy wodę.

Tinuviel jednak miała swój cel w rozpoczynaniu podróży ze stoicy. ÂŁadny trakt to kusząca rzecz, a takowy z Efehidonu wiódł praktycznie prosto do ich celu. Gdyby startowali ze swojej siedziby, to zdecydowanie skróciliby sobie drogę, ale możliwe, że kosztem bezpieczeństwa i wygody. A cwałowanie na ubitej drodze jest niezmiernie przyjemne, więc po wypytaniu Severusa, długoucha niewątpliwie do tego przystąpi.
- Nie pytam kiedy, a skąd. Kto cię go nauczył? W jakim celu? Jak to możliwe, że dostąpiłeś takowego...zaszczytu? - Tak, Nessa zdecydowanie lubiła zadawać wiele pytań, gdy jakaś kwestia mocno ją dręczyła.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #39 dnia: 07 Maj 2012, 22:04:29 »
Istny górski potok pytań z kształtnych ust elfki był do przewidzenia. Czy przeszkadzało to Dragowi? Niezbyt. Przecież nie zamierzał odpowiadać na te pytania. Nie jasno i dosłownie. Jeśli elfka domyśli się co i jak, to tylko będzie dobrze świadczyło o jej zdolności dedukcji. A takie gierki słowne były czysta przyjemnością dla byłego wampira.
- Stare dzieje... - odparł krótko, lecz uznał, iż ta odpowiedź jest zbyt wymijająca. - Kiedyś miałem niemałe zasługi w Sabacie - "sprecyzował". Nie było to kłamstwo. Była to najszczersza prawda. Tyle, że był to jej bardzo mały fragment. Niech Nessa je zbiera i układa, a pozna całość.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #39 dnia: 07 Maj 2012, 22:04:29 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything