Ok. Odchodzę. Było mi bardzo miło i dzięki za co prawda krótką, ale bardzo przyjemną grę. Na pożegnanie moje uwagi:
plusy:
-Atmosfera wolności literackiej. Brak chwytów RPGowych które często ograniczają kreatywność.
-Zróżnicowane rasy i bardzo ciekawy wewnętrzny Lore
-Ciekawy, system walki PvE, nagradzający kreatywność, ale pilnujący by kanoniczna siła postaci była istotna
- Otwartość na zmiany i dodatki od graczy
-Wielki bestiariusz, system craftingu i alchemii w który nie zdążyłem się wkręcić ale wygląda super
minusy:
-Fałszywa obietnica PBFa Gothicowego. Świat trzyma się na własnych nogach, reklamowanie go jako świat pochodny od Gothicowego jest trochę nieszczere
-Połamany system pieniężny w którym bogaci stają się coraz bogatsi do stopnia absurdy, a biedni ledwie zipią (być może realistyczny, ale nieprzyjemny dla nowego gracza) w tym system nudnej niewolniczej pracy polegającej na pisaniu sam do siebie
-Brak aktywności w częściach wspólnych: całość akcji w dziale wypraw. Dużo więcej ciekawych interakcji między graczami byłoby gdyby wyprawy działy się wprost w świecie. Dałoby to też wrażenie bardziej żywego świata
-Brak możliwości wybrania skilli startowych związanych z historią postaci powoduje, że jako nowy gracz od początku szukasz tego co nie zbalansowane zamiast najciekawsze
-Brak off-topowego PvP gdzie można by ćwiczyć walki nie narażając się na utratę postaci
-Brak, zauważalnej "dużej fabuły", która pchałaby wszystkich w jakimś kierunku wymuszając interakcje między graczami
-niejasny system multi kont (nie wiadomo czy rozmawiasz z jedną osobą czy kilkoma, a czasem to ma znaczenie).
-Niejednolity system GM (pojedyncze konto narrator, które istnieje powinno odpisywać na wszystkie GMowe posty.)
-Moderatorzy samo-moderujący swoje rozmowy z NPCami
Nie bierzcie tego proszę jako jakieś wredne narzekanie. PBF jest fajny, tylko po prostu nie dla mnie. Z mojego feedbacku weźcie co chcecie. Bawcie się dobrze i bywajcie. Na pewno jeszcze czasem wpadnę do was poczytać wasze wyprawy, bo niektóre są naprawdę super.
Cześć