Autor Wątek: Dyskusja o grze  (Przeczytany 473738 razy)

Description:

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8120 dnia: 24 Styczeń 2016, 00:59:17 »
Kto rozda talenty, nagrody i napisze podsumowanie wyprawy zamiast Melkiora?
Nie wiemy ile go nie będzie a talentami zapewne żaden uczestnik wyprawy nie pogardzi ;)

Canis

  • Gość
Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8121 dnia: 24 Styczeń 2016, 01:02:08 »
Jeżeli chcecie mogę to zrobić ja...  <aniol> Niemniej jednak musi przypaść zgoda Isa i/lub Deva gdyż to oni rozliczają talenty...
« Ostatnia zmiana: 24 Styczeń 2016, 01:06:16 wysłana przez Isirr »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8121 dnia: 24 Styczeń 2016, 01:02:08 »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8122 dnia: 24 Styczeń 2016, 01:04:37 »
Kto rozda talenty, nagrody i napisze podsumowanie wyprawy zamiast Melkiora?
Nie wiemy ile go nie będzie a talentami zapewne żaden uczestnik wyprawy nie pogardzi ;)
Zapewne Melkior, skoro to jego wyprawa. Podejrzewam, że talentów i tak nie dostalibyście szybciej. Niemniej to on jest prowadzącym i to jego obowiązek. Fakt, że został zbanowany za złamanie zasad to odrębny temat. Pozostaje wam więc na niego czekać.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8123 dnia: 24 Styczeń 2016, 16:21:28 »
Jeżeli upoważniam kogoś do odbierania za mnie pieniędzy u herolda, to wystarczy taki post, jaki napisałem w tamtym temacie, czy trzeba coś jeszcze?
Link do postu: http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,23911.msg449373.html#msg449373

[member=1]Isentor[/member] [member=268]Devristus Morii[/member] [member=24422]Melkior Tacticus[/member]

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8124 dnia: 24 Styczeń 2016, 16:36:51 »
Jeżeli upoważniam kogoś do odbierania za mnie pieniędzy u herolda, to wystarczy taki post, jaki napisałem w tamtym temacie, czy trzeba coś jeszcze?
Link do postu: http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,23911.msg449373.html#msg449373

[member=1]Isentor[/member] [member=268]Devristus Morii[/member] [member=24422]Melkior Tacticus[/member]
Cytuj
- Wypłatę z tytułu posiadania ziemi możesz odebrać wyznaczony przez gracza najemnik, wymagana jest wtedy pisemna zgoda w postaci grafiki wrzuconej na wiki Marantu.
Nie można przepisać tego na innego gracza. Jeśli gracz nie odbiera wynagrodzenie, przepada ono. Może go wyręczyć jedynie jego sługa/najemnik.

Offline Dragosani

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8125 dnia: 24 Styczeń 2016, 17:54:45 »
Chciałbym coś napisać w imieniu graczy, którzy biorą przymusowy udział w wątku opętań.

Zdecydowana większość tych graczy (o ile nie wszyscy), nie chce w nim uczestniczyć. Nie chcą mieć związków z demonami, nie chcą być zmuszani do słuchania ich. Odbiera im to przyjemność z gry. A przecież ona jest najważniejsza, przyjemność z gry! Zostaliśmy w to wciągnięci przymusowo, bez możliwości jakiekolwiek akcji. Tylko i wyłącznie przez błąd jednego gracza. Czy naprawdę konieczne jest uprzykrzanie gry takiej grupie graczy z tego powodu? Do tej pory, do rozpoczęcia tego wątku, Marant był grą bardzo przyjemną. Satysfakcjonującą. Każdy grał jak chciał, tworzył własne wątki. Gra żyła własnym życiem. Marant był gra od graczy dla graczy. Teraz jednak się to zmienia. Dlatego postuluję o zaniechanie tego przymusowego wątku. Isentorze, daj nam to rozwiązać poprzez egzorcyzmy i pozwól nam grać tak, aby sprawiało nam to przyjemność. Nie chciałbym, aby gracze stracili chęci do gry, bo to wywołałoby ostateczny upadek Marantu. A to nie byłoby dobre. Dodając do tego prozaiczny powód, nie po to składaliśmy się na serwer, aby nie czerpać przyjemności z gry.


Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8126 dnia: 24 Styczeń 2016, 18:04:27 »
Zgadzam się z Dragiem. Zostaliśmy ukarani za głupotę jednego gracza. Fakt, wyprawa nie poszła po naszej myśli i teoretycznie mogliśmy jakoś temu zapobiec. Marant jest tworzony przez graczy dla graczy tak? Dlatego wszyscy chcą, by grało im się przyjemne, rozwijają swoje postaci JAK CHCÂĄ, bez narzucania jakichś wydarzeń, zachowań.
Wymyśliłam sobie anielicę, która ma walczyć z demonami. Teraz jednak, jak się okazuje, MUSZÊ ulec, bo tak wyszło no i nie ma rady... Lecz ja nie chcę, bo to bardzo ingeruje w moje wyobrażenie mojej postaci. Nie chce by służyła ona demonom. Ona służy Zartatowi?Bractwu/ludziom itp. Nie mam też zbytniej możliwości odmowy, choć staram się nie zostać opętaną, to muszę... Tylko że wtedy odechce mi się naprawdę grać (wiem, straszna groźba), ale nie po to tyle czasu wolnego poświęciłam na grę, by być pod dyktando jakiegoś demona.
Melkior został ukarany banem, ok. To on "zepsuł" wyprawę, tak teoretycznie, choć mogliśmy zareagować, wiadomo.
Postaci graczy zostały opętane, ok. Ale trzeba dać im szansę na powrót do swych dawnych charakterów, wątków, w których chcą uczestniczyć, a nie być zmuszanie do odgrywania demonów. To naprawdę nie jest przyjemne.
I nie gram w Marant po to, by wykonywać cudze rozkazy, naprawdę.
Chcę po prostu rozwijać swoją postać po swojemu, jak każdy chyba, a wątek opętań to mocno ogranicza.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8127 dnia: 24 Styczeń 2016, 18:13:07 »
Chciałbym coś napisać w imieniu graczy, którzy biorą przymusowy udział w wątku opętań.

Zdecydowana większość tych graczy (o ile nie wszyscy), nie chce w nim uczestniczyć. Nie chcą mieć związków z demonami, nie chcą być zmuszani do słuchania ich. Odbiera im to przyjemność z gry. A przecież ona jest najważniejsza, przyjemność z gry! Zostaliśmy w to wciągnięci przymusowo, bez możliwości jakiekolwiek akcji. Tylko i wyłącznie przez błąd jednego gracza. Czy naprawdę konieczne jest uprzykrzanie gry takiej grupie graczy z tego powodu? Do tej pory, do rozpoczęcia tego wątku, Marant był grą bardzo przyjemną. Satysfakcjonującą. Każdy grał jak chciał, tworzył własne wątki. Gra żyła własnym życiem. Marant był gra od graczy dla graczy. Teraz jednak się to zmienia. Dlatego postuluję o zaniechanie tego przymusowego wątku. Isentorze, daj nam to rozwiązać poprzez egzorcyzmy i pozwól nam grać tak, aby sprawiało nam to przyjemność. Nie chciałbym, aby gracze stracili chęci do gry, bo to wywołałoby ostateczny upadek Marantu. A to nie byłoby dobre. Dodając do tego prozaiczny powód, nie po to składaliśmy się na serwer, aby nie czerpać przyjemności z gry.

Watek opętań sam w sobie już po kilku godzinach jego istnienia zrobił się mocno nużący i przytłaczający, dodatkowo zrobił się straszny bajzel a przynajmniej tak uważam...
Osobiście mi to przeszkadza i mocno denerwuje gdyż nie mogę grać tak jak chcę.
Moja postać fakt, na papierze jest zabójcą i w ogóle ale tak naprawdę jest bardzo dobra i szlachetna (xD) tak więc taki demon do niego nie pasuję, ponadto nie potrafię odgrywać takiej opętanej postaci, po prostu mi to nie leży... Nie leży w moim stylu gry i tak dalej a nawet jakby postać się chciała opierać co cały czas robi to i tak zostanie zmuszona do posłuszeństwa... Dziękuje... Nie fajnie...
Postuluję o to by dać nam możliwość rozwiązania tego wątku wedle naszej woli, w moim przypadku wyleczenia postaci i grania dalej po swojemu. Naprawdę, nie można nic na siłę...
Nie chcę płacić za to że wszystkim znany Melkior pisał byle szybko, byle było, bez przemyślenia i tak dalej nie zostawiając nam nawet czasu na reakcję...
Wszystko się wtedy wydarzyło tak szybko że nawet jakby ktoś chciał posta napisać to zwyczajnie by nie zdążył. :(
Popieram osoby powyżej, to naprawdę nie jest miłe i nie chce się przez takie coś po prostu grać...
Zważ na to że to my gracze podtrzymujemy Marant i tą społeczność przy życiu. Takim narzucaniem woli możesz zwyczajnie cały ten obraz zniszczyć. :(
« Ostatnia zmiana: 24 Styczeń 2016, 18:15:18 wysłana przez Silion aep Mor »

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8128 dnia: 24 Styczeń 2016, 18:18:49 »
Nie jestem wplątany w ten wątek, ale z tego co widzę, to gracze nie mieli możliwości wyboru. Ta możliwość jest najważniejsza w tego typu grach. Wątek, z demonami? Spoko, ale, żeby gracz mógł wybrać. ÂŻeby miał możliwość przeciwstawienia się.
Przez powyższe, jak najbardziej nie chcę negować wszelkiego rodzaju wątków fabularnych mających wpływ na graczy i świat. Tyle, że zakończenie takiego wątku nie może być z góry przewidziane i narzucone. ;)

Canis

  • Gość
Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8129 dnia: 24 Styczeń 2016, 18:27:11 »
Chciałbym coś napisać w imieniu graczy, którzy biorą przymusowy udział w wątku opętań.

Zdecydowana większość tych graczy (o ile nie wszyscy), nie chce w nim uczestniczyć. Nie chcą mieć związków z demonami, nie chcą być zmuszani do słuchania ich. Odbiera im to przyjemność z gry. A przecież ona jest najważniejsza, przyjemność z gry! Zostaliśmy w to wciągnięci przymusowo, bez możliwości jakiekolwiek akcji. Tylko i wyłącznie przez błąd jednego gracza. Czy naprawdę konieczne jest uprzykrzanie gry takiej grupie graczy z tego powodu? Do tej pory, do rozpoczęcia tego wątku, Marant był grą bardzo przyjemną. Satysfakcjonującą. Każdy grał jak chciał, tworzył własne wątki. Gra żyła własnym życiem. Marant był gra od graczy dla graczy. Teraz jednak się to zmienia. Dlatego postuluję o zaniechanie tego przymusowego wątku. Isentorze, daj nam to rozwiązać poprzez egzorcyzmy i pozwól nam grać tak, aby sprawiało nam to przyjemność. Nie chciałbym, aby gracze stracili chęci do gry, bo to wywołałoby ostateczny upadek Marantu. A to nie byłoby dobre. Dodając do tego prozaiczny powód, nie po to składaliśmy się na serwer, aby nie czerpać przyjemności z gry.



Gracze są w pełni świadomi, ze fabułą gry musi się toczyć i jest to dobre, ze się rozwija tak niezależnie od graczy jak i zależnie od nich. Każdy z naszych graczy świadom jest ryzyka śmierci naszych postaci i możliwości ich wskrzeszania, kosztów nieostrożności i wypadków... Każdy z nas jest też świadom zależności od innych gdy zgadzają się pod czyjąś komendą podróżować...

Niemniej jednak od tego nie godzi się narzucać schematów działania, których cała grupa lub jej większość nie akceptuje, nie chce, nie toleruje... a prowadzenie postaci w oparciu o nałożone restrykcje jest uciążliwe i nieprzyjemne, blokuje działania i zabiera wachlarz możliwości z których chciano korzystać.

Oczywiście można uznać że obie racje są ważne a która ważniejsza... myślę ze ta druga i teraz czemu? no i tutaj zachodzimy w głowę, czy przeprowadzono to tak by dać pełne możliwości przeciwstawienia się wydarzeniom. dowódca zadecydował, sam poprowadził okręt decydując za graczy. po decyzjach cudzych zostali wyciągnięcie w wydarzenia na które nie mieli wpływu i nie mogli mieć. Narzucono im dyby które zmuszają ich do działań których nei chcieli, a jednak utrzymujemy że najważniejsza dla nas jest przyjemność z gry...

Myślę że ten "pat" sytuacyjny gdzie obie strony są nękane, jedni restrykcjami i niezadowoleniem, druga strona buntem i rozjuszeniem... jest prosty do rozładowania. Zakończenie tego etapu opętywań, wyzbycie się tych demonów w sposób najszybszy i najprostszy bez żadnych pobocznych scen. Przynajmniej w obrębie tych graczy, którzy nie chcą w tym uczestniczyć.

Wątek ma wiele innych płaszczyzn, które nie generują takich konfliktów, jak walki z Meanebem, rozwiązywanie kłopotów z Mor Andor, rozpracowywanie szajki demonów i opętań wśród NPC. Myślę, ze opętania wśród graczy to nienajlepszy jej element... może lepiej porzucić a zająć się pozostałymi :) .


Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8130 dnia: 24 Styczeń 2016, 18:39:13 »
Zostaliśmy w to wciągnięci przymusowo, bez możliwości jakiekolwiek akcji. Tylko i wyłącznie przez błąd jednego gracza.
Niezupełnie. Poczynania uczestników wyprawy doprowadziły do takiego obrotu spraw. Pójście w lewo to akcja, pójście w prawo do akcja, pójście do przodu to akcja, cofnięcie się o krok w tył to akcja i pozostanie w miejscu to również akcja. Oddaliście wasze życia w ręce gracza, którymi swym dowodzeniem doprowadził was do takiej sytuacji. Jako, że jest to główny wątek fabularny, zawierał w sobie kilka możliwych opcji potoczenia się fabuły do przodu. Nie zamierzałem wam psuć rozgrywki dlatego nie uwzględniłem tam "śmierci" graczy w wyniku złych decyzji. W tym wątku nie można było umrzeć. Można było wyjść zwycięsko, oberwać po dupie lub zostać opętanym - w dużym skrócie.


Czy naprawdę konieczne jest uprzykrzanie gry takiej grupie graczy z tego powodu? Do tej pory, do rozpoczęcia tego wątku, Marant był grą bardzo przyjemną. Satysfakcjonującą. Każdy grał jak chciał, tworzył własne wątki.
Może napiszę o tym tutaj zamiast każdemu z osobna. ;) Opętania nie można uniknąć. Tak został poprowadzony ten wątek i do takich wydarzeń doprowadziły konsekwencje waszych decyzji. Zasady opętania zostały jasno przedstawione. Nie informować o tym i wypełniać rozkazy nowego Pana. To jak poprowadzicie wątek zależy wyłącznie od was i nadal jest to aktualne. Drago wybrnął z sytuacji bardzo pomysłowo, ponieważ poszedł tam, gdzie na pewno zostanie zdemaskowany. Po przeprowadzeniu egzorcyzmu postacie utracą pamięć o wspomnieniach powstałych po opętaniu. Tak więc jeśli ktoś chce się uwolnić od opętania szybciej niż przewiduje to główny wątek fabularny, może to zrobić. Nie zabroniłem tego. Musicie jedynie wykazać się odrobiną sprytu, rozumu i inicjatywy. ;)


Zainteresowani wątkiem mogą poczekać na rozwój wydarzeń.

Offline Dragosani

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8131 dnia: 24 Styczeń 2016, 18:43:00 »
Jednakże powinieneś dać na to nieco więcej czasu. A nie od razu szczuć opętanych Nirsalem. Daj im z tydzień, dwa. Ci którzy nie chcą w tym uczestniczyć powinni zdążyć. Ci, którzy chcą, i tak nie będą musieli nic z tym robić. A główny wątek na tym nie ucierpi.


Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8132 dnia: 24 Styczeń 2016, 18:46:44 »
Jednakże powinieneś dać na to nieco więcej czasu. A nie od razu szczuć opętanych Nirsalem. Daj im z tydzień, dwa. Ci którzy nie chcą w tym uczestniczyć powinni zdążyć. Ci, którzy chcą, i tak nie będą musieli nic z tym robić. A główny wątek na tym nie ucierpi.
Przecież nie masz pojęcia po co do nich przyszedł? Nie mam czasu na opóźnienia z powodu tego, że komuś się coś nie podoba ale się na to pisał. Jeśli ktoś ma wątpliwości niech nie odpisuje i pomyśli nad tym jak może się uwolnić od opętania. ;)

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8133 dnia: 24 Styczeń 2016, 18:51:44 »
Widzicie Gorn się zdemaskował, więc przyszło powiadomienie do mnie w postaci Bohdana, zę coś jest nie tak. A ja jako znawca, dawny lisz mam kontaktu tu i ówdzie :D

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8134 dnia: 24 Styczeń 2016, 19:00:50 »
Pobieraj teraz opłaty :p

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8135 dnia: 24 Styczeń 2016, 19:55:02 »
Jeśli ktoś nie chce demona to mogę się chętnie nim zaopiekować :D
Chociaż pewnie nie ma możliwości przerzucenia demona na kogoś innego. A jeśli demon sam by chciał zmienić gospodarza?

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8136 dnia: 24 Styczeń 2016, 19:59:29 »
Raczej nie ma takiej możliwości ;)
Jakby była to już bym swojego dawno oddał. :/

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8137 dnia: 24 Styczeń 2016, 20:02:47 »
To tak lekko lipa, bo tak na logikę to demon mógłby chcieć nowego nosiciela, załóżmy tam gdzie by się gospodarz zdemaskował. Ale jeśli by jednak można to walić do mnie. :D

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8138 dnia: 24 Styczeń 2016, 20:08:37 »
Nie ma to jak członek Bractw ÂŚwitu, który chce demona. xD

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8139 dnia: 24 Styczeń 2016, 20:21:30 »
No bo Eve to anioł, to jej nie przystoi :D
A ja to rekrut jestem, a Ghost Riderem zawsze chciałem być <lol>

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusja o grze
« Odpowiedź #8139 dnia: 24 Styczeń 2016, 20:21:30 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything