Ja za to uwielbiam, jak ktoś narzeka, że ma tyle pracy i zajęć bo stworzył grę i ludzie zaczęli w nią grać.
To, że ktoś robi coś za darmo to nie znaczy, że inny nie może się czegoś od twórcy domagać.
Zajebiście, że rozwijasz sobie pakt i bractwo, tyle że wtedy wieje nudą, bo tylko wybrani gracze się rozwijają, a reszta ma sobie znaleźć zajęcie, bo tak. I teraz taki mag, albo paladyn rozpierdala wszystko w jednym poście a reszta nawet nie powinna myśleć o dołączeniu do Twojej wyprawy, bo chociażby taki myśliwy może co najwyżej polować na zające. Bo taki jest zajebisty balans.