oficjalny Polski serwis gier z serii Gothic
Nad Valfden zapanowała Veris, roku 2 IV Ery. Rośliny i zwierzęta budzą się do życia po hemisowych mrozach. Jest ciepło i słonecznie.
0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.
Czemu nie ma chętnych na zostanie Bestią w grze? Gutek mniej, ale ja z chęcią przywitam nowego naznaczonego ... o ile przeżyje xd
Bo bycie bestią to zaszczyt
Ja tam wolałbym zostać liszem. Najpierw tylko zdobędę adepta i nekromantę, ale szybko mi zleci
Moguśq wykułbyś mi dwa miecze? Jeden srebrny, i jeden żelazny. Oba jednoręczne. I ile by to tak średnio kosztowało? I takie pytanko.. Można nosić dwa miecze na plecach? Bo troszkę głupio wyciągać miecz z pleców, a drugi z pasa.
Czy ten proces Malvaona tyczy się czarnej rudy i jej właściwości, Meaneba, czy nieuzasadnionego użycia zaklęcia obszarowego w obręb jednostek armii i mutantów będących wymieszanymi, gdzie żołnierzy przypadało 5 na 1 przeciwnika...Bo dla mnie zaczyna to odbiegać od tematu sprawy.
Dla Ciebie to wszystko odbiega od sprawy. Malavon wcale nie musiał wywoływać zaklęcia świadomie. Trzeba rozstrzygnąć wszystkie możliwości. I tyle mam do powiedzenia w tej sprawie. Po za tym obowiązki radnego wołają.
Nie rozumiem, czemu Ty i Mogul jesteście brani jako osobne oskarżenie, zamiast podpiąć was najzwyczajniej do spisu rannych.