Ale Isu, czemu upierasz się przy stworzeniu kapłana, który w trakcie leczenia przejmuje rany poszkodowanego, by przy pomocy swojego podrasowanego systemu immunologicznego, je szybko wyleczyć?
Nie można dać po prostu specjalizacji w Gildii Magów, że uczymy się tam atrybutu leczenia i ze dwa lecznicze czary? Słaby i mocny?
Ja dalej jestem przy tym, by zrobić nową szkołę "Białą Magię" (Zdrowie (zaklęcia leczące rany, trucizny), Wzmocnienia (wzmocnienia siły, szybkości itp) i Natura (przyzywanie wilków, niedźwiedzi). Dostępną tylko dla tych, którzy wykształcą się w dwóch ścieżkach magii. (Np. w Magii Ziemi i Wody, czy ÂŚmierci i Klątw - więc mógłbyś tego uczyć też w pakcie). Skoro jest Magia ÂŚmierci, Białą Magia miała by swoje logiczne miejsce. Cała nasza Magia miałaby ręce i nogi. Trzeba patrzeć na to wszystko szerzej, a nie tu mamy czary takie, tu takie, tutaj znowu czarujemy inaczej. Skoro magia to czysta moc i ujarzmili ją draconi. Mamy rozbicie na żywioły. Magów na Czarną magię. Miejmy też i Białą. A nie wyrwanych nie wiadomo skąd kapłanów.
Twierdzisz że jak tak będzie, to wszyscy magowie zapragną być uzdrowicielami. Jak wprowadzisz swój pomysł, to wątpię by ktokolwiek chciał nim zostać...