Gdy tylko usłyszałem pewne dźwięki, bez niczego jadłem dalej. Dopiero po chwili zrozumiałem siedzieliśmy w trzech, Aragorna nie było, tak samo jak Renfri. Nagle pojąwszy to od razu się zakrztusiłem, klepiąc się po piersi wydusiłem z siebie:
Kurwa czy mi się wydaje, czy Aragorn jest na górze z nią?