Aruś nie opłaca się robić organizacji najemników. Szwadron był taką próbą i jakoś nie dotrwał choć było wtedy tylu chętnych do jego rozwinięcia. Potrzebowałbyś nowych umiejętności, starych żeby ściągnąć od innych i jeszcze parę rzeczy. To po prostu nie wypali. Zostaniesz też tam sam, albo z Adasiem, więc będzie tak jak teraz tylko przybierzecie jakąś bardziej oficjalną nazwę. Według mnie strata czasu i nie mówię dlatego, że moi ludzie to też najemnicy. Po prostu nie idzie zrobić takiej organizacji.
Co do gildii łuczników/kuszników myślałem kiedyś o czymś takim, ale ciężko to pogodzić z obecnymi organizacjami. Moi zabójcy mają łuki, Guciowe wampiry mają kusze i łuki. Ale sama broń nie wystarcza. Trzeba by im stworzyć jakieś nowe perki, tylko łucznicze. Taka organizacja też musiałaby się zajmować czymś innym poza strzelaniem na wyprawach, bo przecież polować niezbyt może, gdyż są od tego wąpierze. To jakie wtedy zajęcie im znaleźć? Będą pilnować zagajników jak leśnicy?