Autor Wątek: Jacek Piekara  (Przeczytany 10562 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Patty

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Jacek Piekara
« Odpowiedź #40 dnia: 29 Sierpień 2011, 14:21:40 »
Opowiadania czy powieść piszesz? :)
Na razie mały warsztat pisarski, także ograniczam się do opowiadań i nowel, za mały jestem na światowe bestsellery. Uznałem po prostu, że nie ma sensu bawić się w pisanie książki, skoro i tak nie wyjdzie. Na tym forum było już kilku takich, co publikowało pierwsze rozdziały swoich "książek". Jedno czy dwa wrzuciłem na stronę, opowiadania w sensie, można poczytać. Chyba.
Takie uprzedzenia są praktycznie w każdej dziedzinie życia. Ale warto czasami słuchać opinii innych. Niekoniecznie się nimi kierować, ale zdanie osoby o podobnych gustach do naszych może nam ocalić kilka cennych godzin nad jakąś szmirą. Ale wszystkiego trzeba spróbować. Nawet przez "Zmierzch" przebrnęłam. Wprawdzie czytając parodiowałam go wraz z przyjaciółmi, ale jednak.
Do dziś mnie trzęsie, ale przeczytałem wszystkie cztery tomy. Powiem, że ma sporo wad, jest irytujące, ale... da się przeczytać. Jeśli wywalić wszystkie opisy oczu Edwarda i jego samego, da się przebrnąć. Autorka nawet miała kilka w miarę ciekawych pomysłów. Doceńmy jej trud. Te cztery tomy razem są niepotrzebnie oczerniane, zwłaszcza przez osoby, które ich na oczy nie widziały - ja, jako iż czytałem, przyznałem sobie przywilej oceniania :). To jest wycelowane w konkretną niszę społeczną i ją zadowala.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Jacek Piekara
« Odpowiedź #41 dnia: 29 Sierpień 2011, 14:37:42 »
Cytuj
Tu jest Problem bo Yoda traktuje mnie jak Lorda Vejdera. :D
Ciemna Strona Mocy też jest fajna :D

Cytuj
Na razie mały warsztat pisarski, także ograniczam się do opowiadań i nowel, za mały jestem na światowe bestsellery. Uznałem po prostu, że nie ma sensu bawić się w pisanie książki, skoro i tak nie wyjdzie. Na tym forum było już kilku takich, co publikowało pierwsze rozdziały swoich "książek". Jedno czy dwa wrzuciłem na stronę, opowiadania w sensie, można poczytać. Chyba.
Jeśli ktoś ma pomysł to czemu się na książkę nie porwać? Takie dłuższe dzieło dobrze pokazuje, jak rozwijał się warsztat autora. Nigdy nie mówi nigdy :P Można w wersji elektronicznej znajomym przesłać i ich opinie zebrać. Poza tym jest kilka magazynów, które przyjmują twórczość nawet płotek (tutaj akurat mowa o opowiadaniach). Trochę chęci i wiary w siebie.

Cytuj
Do dziś mnie trzęsie, ale przeczytałem wszystkie cztery tomy. Powiem, że ma sporo wad, jest irytujące, ale... da się przeczytać. Jeśli wywalić wszystkie opisy oczu Edwarda i jego samego, da się przebrnąć. Autorka nawet miała kilka w miarę ciekawych pomysłów. Doceńmy jej trud. Te cztery tomy razem są niepotrzebnie oczerniane, zwłaszcza przez osoby, które ich na oczy nie widziały - ja, jako iż czytałem, przyznałem sobie przywilej oceniania :). To jest wycelowane w konkretną niszę społeczną i ją zadowala.
Jak to mówią - szacun. Ja ledwo przez jeden przebrnęłam, bo wiekowo może należałam do grupy docelowej, ale to była jedyna moja wspólna z nią cecha. Wywaliłabym jeszcze z I części wieeele dialogów i dodałabym trochę akcji. Po kolejny tom nawet nie sięgałam. Przyznaję, że nie zdecydowałam się na to, po obejrzeniu filmu, który był kolejnym świetnym materiałem na parodię i na jeden z nudniejszych tytułów roku.
Owa nisza społeczna na pewno jest zadowolona i często to okazuje piskami i jękami na widok aktora grającego Dżejkoba lub Edzia.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jacek Piekara
« Odpowiedź #41 dnia: 29 Sierpień 2011, 14:37:42 »

Offline Patty

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Jacek Piekara
« Odpowiedź #42 dnia: 29 Sierpień 2011, 14:46:13 »
Jeśli ktoś ma pomysł to czemu się na książkę nie porwać? Takie dłuższe dzieło dobrze pokazuje, jak rozwijał się warsztat autora. Nigdy nie mówi nigdy :P Można w wersji elektronicznej znajomym przesłać i ich opinie zebrać. Poza tym jest kilka magazynów, które przyjmują twórczość nawet płotek (tutaj akurat mowa o opowiadaniach). Trochę chęci i wiary w siebie.
Ale chodzi o to, że takiego dzieła nie sposób skończyć. Trzeba dokładnie rozplanować fabułę, postacie... Zresztą, nie będę przynudzał, w każdym razie ja póki co nie porywam się na tak wiekopomne dzieła. Wiem, że nie dam rady i nie skończę. Wolę póki co pisać trochę opowiadań i wprawiać się w pisaniu. Wiem na przykład, że Fabryka Słów może wydrukować już całą książkę, o ile im się spodoba oczywiście. Kilku autorów tak zaczynało.
Jak to mówią - szacun. Ja ledwo przez jeden przebrnęłam, bo wiekowo może należałam do grupy docelowej, ale to była jedyna moja wspólna z nią cecha. Wywaliłabym jeszcze z I części wieeele dialogów i dodałabym trochę akcji. Po kolejny tom nawet nie sięgałam. Przyznaję, że nie zdecydowałam się na to, po obejrzeniu filmu, który był kolejnym świetnym materiałem na parodię i na jeden z nudniejszych tytułów roku.
Owa nisza społeczna na pewno jest zadowolona i często to okazuje piskami i jękami na widok aktora grającego Dżejkoba lub Edzia.
Tych ochów i achów na widok aktorów zapewne nigdy nie pojmę, pewnie przez różnice płci. Smutne.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jacek Piekara
« Odpowiedź #43 dnia: 29 Sierpień 2011, 15:37:25 »
W sumie od ostatniego opowiadania nie widziałem nic nowego napisanego :( i nawet nikt prócz mnie nie pokusił się o opinię do twojej pracy

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Jacek Piekara
« Odpowiedź #44 dnia: 29 Sierpień 2011, 15:41:03 »
Cytuj
Ale chodzi o to, że takiego dzieła nie sposób skończyć. Trzeba dokładnie rozplanować fabułę, postacie... Zresztą, nie będę przynudzał, w każdym razie ja póki co nie porywam się na tak wiekopomne dzieła. Wiem, że nie dam rady i nie skończę. Wolę póki co pisać trochę opowiadań i wprawiać się w pisaniu. Wiem na przykład, że Fabryka Słów może wydrukować już całą książkę, o ile im się spodoba oczywiście. Kilku autorów tak zaczynało.

Aj tam, piprzysz. Ja zaczynałem pisać od małego, fakt, nigdy nie kończyłem, ale już od ponad półtorej roku jadę z jedną powieścią, właśnie kończę 100. stronę A4, co się przekłada na 1,5-2,5 stron w niektórych książkach. Imo właśnie rozplanowanie jest najłatwiejszą częścią, gorzej ze znalezieniem czasu i weny jednocześnie ;] 

Offline Patty

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Jacek Piekara
« Odpowiedź #45 dnia: 29 Sierpień 2011, 15:42:53 »
Aj tam, piprzysz. Ja zaczynałem pisać od małego, fakt, nigdy nie kończyłem, ale już od ponad półtorej roku jadę z jedną powieścią, właśnie kończę 100. stronę A4, co się przekłada na 1,5-2,5 stron w niektórych książkach. Imo właśnie rozplanowanie jest najłatwiejszą częścią, gorzej ze znalezieniem czasu i weny jednocześnie ;] 
Wiesz, w moim folderze niektóre próbki opowiadań podchodzą nawet pod 200, ale jak to czytam, to nic z tego nie nadaje się do publikacji. Po prostu mam odczucie, że jest do bani. Przy czym nie mam korektora i redaktora, a samemu strasznie ciężko mi się poprawia własne twory, bo po prostu nie lubię czytać swojego ;)

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: Jacek Piekara
« Odpowiedź #46 dnia: 21 Luty 2012, 17:54:59 »
Przeczytałem tylko 1 i ostatni post.

Tak więc - ja zaczynałem od Tolkiena, uważam, że Piekara jest od niego ciekawszy. Tolkien ma tylko o wiele większy świat przedstawiony (na tym się skupiał, o czym świadczy np. pisanie opasłych mitologii Ardy), ale świat ten wcale nie ciekawszy, a historia jest szczerze mówiąc banalna do bólu, oczywiście na tyle banalna, na ile banalna jest mitologia nordycka/anglosaska, na których się wzorował, pisząc LOTR-a.

Cytuj
A teraz szczerze - nie uważam, by pisarz, którego przedstawiam, był cudowny, wybitny i powinniśmy oddawać mu pokłony. Jest dobry i tyle. Przystępny. Nie ma zbędnych opisów, a bohaterowie nie są wyidealizowanymi chłopaczkami w lśniących zbrojach. Niektóre rzeczy są mało oryginalne i powielane zbyt często. Piekara nie jest osobą, nad którego twórczością trzeba główkować. Jest prosty, daje radochę i chyba to się najbardziej liczy.

Ta opinia jest słuszna tylko w przypadku, gdy się czytało jedynie Inkwizytora. Jeżeli znasz tylko historie Madderina - niczego o Piekarze nie wiesz ^^ Najciekawsze, najbardziej zmuszające do myślenia są jego książki spoza tego uniwersum - a w szczególności opowiadania. Chociaż Inkwizytor w istocie daje sporo radochy.

Jacek Piekara jest moim ulubionym pisarzem.

Przejrzałem właśnie kilka innych postów. One nie są o Piekarze.
Jedyna konkluzja:
Cytuj
Ciemna Strona Mocy też jest fajna :D
   
Jest milion razy fajniejsza od Jasnej. 
« Ostatnia zmiana: 21 Luty 2012, 17:58:09 wysłana przez Kozłow »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jacek Piekara
« Odpowiedź #46 dnia: 21 Luty 2012, 17:54:59 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top