Autor Wątek: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...  (Przeczytany 2191 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« dnia: 12 Maj 2011, 19:48:17 »
Słońce powoli skrywało się za horyzontem gdy z domu magów wyszedł odziany w ciemne szaty elf podpierając się srebrnym kosturem. Szedł wolnym krokiem przerywając ciszę wieczoru równym stukaniem srebrnego szpikulca o brukowane alejki wiodące do Uniwersytetu. Gordian nie poszedł jednak do budynków, skręcając w prawą odnogę ruszył w kierunku bramy Gildii przy której stacjonowali gwardziści. Widząc nadchodzącego elfa niezwykle się ożywili próbując zapewne odwrócić uwagę od swego całodziennego nieróbstwa. Prawdę mówiąc to nie byli tu wcale potrzebni gdyż mieszczanie obawiali się magów i raczej nigdy nie przeszło im przez myśl to, żeby podwędzić coś co należało do nich. Nawet lokalni złodzieje i włamywacze omijali Gildię z daleka, po tym jak osiem lat temu jeden z mistrzów magii urządził z grupą najlepszych magów bojowych polowanie w kanałach, co było spowodowane rabunkiem w jego mieszkaniu. Wiele trupów rażonych błyskawicami i kulami ognia popłynęło kanałami do rzek. Nikt ich przecież nie liczył, nikomu nie było ich żal, przecież był to margines, a właściwie margines marginesu. Gordian jednak wiedział, że nie tędy droga i w specjalnym rozporządzeniu całkowicie zakazał takich praktyk, oczywiście nikt poza magami o tym nie wiedział.
Niemniej jednak straż pełniła teraz rolę bardziej ozdóbki niż jakiejś tam realnej ochrony Gildii. W końcu tak duże skupisko magów na stosunkowo niewielkim obszarze potrafiłoby obronić się samo. Gordian nie chciał jednak obrazić króla odsyłając straż do koszar dlatego przyzwalał na pełnienie tej honorowej służby z przekonaniem, że co ma pomóc raczej nie zaszkodzi.
Uczniów jeszcze nie było, ale to nic chwilę oczekiwania poświęcił na medytację siadając na ławce pod wielkim cyprysem rosnącym wzdłuż głównej alei.





Statystyki ekwipunku
 


Broń 1

Nazwa broni: Kostur wiecznego wędrowca
Rodzaj: kostur
Typ: oburęczny
Ostrość: 18
Wytrzymałość: 21
Opis: Wykuty z 70 sztuk srebra zakończony białym kryształem górskim (Lindangol) o zasięgu 2,2 metra. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii Lindangor są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.
Wymagania: Walka bronią obuchową [75%]


Broń 2

brak

Broń 3

brak

Broń 4

brak

Odzienie

Nazwa odzienia: Szata arcymaga
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: szata
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyta z 100 kawałków Gelrothu. Chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć. Ponadto zatrzymuje naturalną temperaturę ciała niezależnie od temperatury otoczenia.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich


Pas

Sakiewka - 100 sztuk złota



Statystyki postaci

Specjalizacje

Walka bronią obuchową - stopień zaawansowany [75%]
Używanie zbrój miekkich



Umiejętności nabywane

- Koncentracja
- Medytacja
- Mortokineza
- Odbijanie zaklęć kosturem
- Projekcja astralna
- Psionika
- Telekineza
- Teleportacja
- Zmiennokształtny



Umiejętności rasowe

- Dziecię Nalasa
- Dziecię lasu
- Sokole oko
- Potencjał magiczny



Magia

- Amarangol [Całość]
- Naurangol [Całość]
- Lindangol [Całość]
- Nenangol [Całość]
- Urangol [Całość]



Alchemia

Mikstury wzmacniające
-Mikstura energii magicznej (0,3l)
-Większa mikstura energii magicznej (0,5l)
-Mikstura sił witalnych (0,2l)

Mikstury lecznicze
-Mikstura leczenia ran(0,3l)
-Gnatozrost (0,4l)
-Większa mikstura leczenia ran (0,5l)
-Odtrutka (0,3l)
-ÂŁzy feniksa

Mikstury użytkowe
-Mikstura dębowej skóry(0,2l)



Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Maj 2011, 20:16:46 »
Słońce zaszło. Darlenit pośpiesznym krokiem udał się przed bramy Gildii. Widząc medytującego na ławce Wielkiego Mistrza tylko ukazał swą obecność cichym "jestem" i usiadł po przeciwnej stronie alei oczekując Patty...

Portret



Statystyki ekwipunku

Broń 1

Nazwa broni: Kostur z drewna
Rodzaj: kostur
Typ: oburęczny
Ostrość: 1
Wytrzymałość: 9
Opis: Wykonany z 70 kawałków drewna i zasięgu 1,8 metra.
Wymagania: Walka bronią obuchową [50%]

Broń 2

Broń 3

Nazwa broni: Miecz obywatela
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Broń 4

Odzienie

Nazwa odzienia: Szata maga
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: szata
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyta z 100 kawałków Gelrothu. Chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć. Ponadto zatrzymuje naturalną temperaturę ciała niezależnie od temperatury otoczenia.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Pas

Statystyki postaci

Specjalizacje

Walka bronią sieczną:
Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]

Walka bronią obuchową:
Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]

Używanie zbrój miękkich

Umiejętności nabywane
 
Koncentracja

Umiejętności rasowe

Urodzony handlarz
Obieżyświat
Syn pustyni
Potencjał magiczny

Magia

Urangol:
 Wyostrzenie zmysłów
 Duchowe wypalenie
 Przemiana w kruka

Naurangol:
 Ognista strzała
« Ostatnia zmiana: 12 Maj 2011, 20:27:12 wysłana przez Darlenit »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Maj 2011, 20:16:46 »

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Maj 2011, 21:10:00 »
Z cichym szelestem szat zjawiłam się na miejscu i pozdrowiłam krótkim gestem obecnych.



Ekwipunek:

1. Broń:
Nazwa broni: Krasnoludzkie ostrze
Rodzaj: Miecz
Typ: Oburęczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Miecz ten wykuty został z 60 sztabek stali a jego zasięg wynosi około 1,4 metra. Ostrze to wykonane zostało przez prawdziwych mistrzów kowalstwa w krasnoludzkim mieście Ekkerund.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

2. Broń:
-

3. Broń:
Nazwa broni: Miecz
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykuty z 55 sztabek stali o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

4. Broń:
-

Odzienie:
Nazwa odzienia: Szata maga
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: szata
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyta z 100 kawałków Gelrothu. Chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć. Ponadto zatrzymuje naturalną temperaturę ciała niezależnie od temperatury otoczenia.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Statystyki postaci:

Specjalizacje:
Walka bronią sieczną [75%]
Walka bronią obuchową[50%]
Walka tarczą [50%]

Używanie zbrój miękkich
Umiejętności nabywane:
+ Akrobatyka
+ Ciało atlety
+ Intuicja
+ Koncentracja
+ Kradzież kieszonkowa
+ Znajomość języka Draconów


Umiejętności rasowe:
+ Potencjał magiczny
+ Potencjał chemiczny
+ Ciało z gliny
+ Ulubieniec bogów
+ Bystry umysł

Magia:

Urangol

I stopień wtajemniczenia
  • Wyostrzenie zmysłów
  • Przemiana w kruka
  • Duchowe wypalenie

II stopień wtajemniczenia
  • Zagłada

Naurangol

I stopień wtajemniczenia
  • Ognista strzała

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Maj 2011, 21:20:20 »
Początkowo słysząc kroki elf nie zwracał na nie uwagi mimo, że brzmiały dziwnie znajomo. Dopiero potwierdzenie obecności Darlenita utwierdziło go w przekonaniu, że to jednak jego uczeń. Otworzył oczy spoglądając w kierunku maurena.
-Widzę, że oprócz kostura masz ze sobą miecz, to dobrze. Na pewno się przyda. Poczekamy jeszcze na Patty a potem oboje dowiecie się gdzie się wybieramy. A teraz ciesz się nocą, bo gwiazdy, przyjaciółki wędrowców zaszczyciły dzisiejsze niebo stawiając się na nim wszystkie.- to powiedziawszy zamilkł patrząc na konstelacje smoka, który to wyraźnie odznaczał się na tej stronie nieboskłonu.
-Draco..- szepnął gdy nagle pojawiła się Patty.
-Nie słyszałem Cię, jak szłaś. Ale dobrze, że jesteś.- rzekł i wskazał ręką na miejsce obok Darlenita.
-Zapewne ciekawi was to po co wyciągam was gdzieś w nocy. Otóż wasz trening jest bardzo nietypowy i szczerze mówiąc dla mnie również jest czymś niezwykłym gdyż wy jako pierwsi nowicjusze staniecie się Inkwizytorami od czasów upadku Bractwa ÂŚwitu. Ale wracając... Udamy się w pewne starożytne uroczysko, gdzie poszukamy tego czym macie się zajmować, czyli eksterminacją ożywieńców i nieumarłych. Idę z wami, ale nie będę wam pomagał w walce. Będę stróżem i wybawicielem gdy ciemność będzie chciała was ogarnąć. Dlatego przypomnijcie sobie wszystko to co do tej pory poznaliście. Pamiętajcie, że nie tylko zaklęcie, ale głównie inteligencja maga decydować będzie o tym czy przeżyjecie dzisiejszą noc. Oczywiście nie dopuszczę do waszej śmierci, ani nawet zranienia, ale to przeżycie oznacza w waszym przypadku kolejny krok ku potędze, ku drodze magii i miecza, walki ze śmiercią i ciemnością. Jeżeli zawiedziecie zostaniecie pozbawieni tytułu inkwizytorów i powrócicie do nauki klasycznej magii jak robi to większość nowicjuszy. Niemniej jednak wierzę w was i liczę, że wrócicie bogatsi w wiedzę, umiejętności i doświadczenia. Podejdźcie...- polecił wstając z miejsca.

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Maj 2011, 21:24:51 »
-Mistrzu, ja jestem maurenem i naprawdę umiem docenić gwiazdy - rzekł Darlenit podchodząc do Wielkiego Mistrza i spodziewając się za moment teleportacji

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Maj 2011, 21:26:03 »
Podeszłam do mistrza, patrząc na niego podejrzliwie. Jego monolog był interesujący, wysłuchałam go z zainteresowaniem. Choć dawno temu opuściłam szeregi Bractwa, wciąż wspominałam je dobrze. Było to miejsce fascynujące, nie miałam jednak wątpliwości, że choć Gordian wyposaży mnie w odpowiednie umiejętności, to nie uda mu się powtórzyć tego specyficznego klimatu towarzyszącego szkoleniu. Przerywając te mimowolne, bezsensowne myśli stanęłam obok elfa.
- Zaczynamy?

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Maj 2011, 21:39:19 »
-Tak moi drodzy.- rzekł i położył na nich ręce. Jedną na barku Darlenita, drugą złapał Patty za ramię przytrzymując jednocześnie kostur, zamykając oczy skupił się na miejscu do którego mieli się przenieść. Pojawiła się srebrzysta mgła a powietrze zatrzeszczało gdy trójka magów zniknęła z oczu straży patrolujących tereny Gildii.
Gdy elf otworzył oczy dostrzegł ten sam widok jak kilka miesięcy temu. Rozległe cmentarzysko, prawdopodobnie zapomniane przez wszystkich prócz upiorów, duchów i całej masy innego szkaradztwa, które zapewne mieli spotkać.
Klimat tego miejsca nie był zbyt przyjazny, wręcz odpychający. Cofnąwszy ręce elf odszedł na kilka kroków i wyszeptał coś pod nosem, chwilę później zwrócił się do uczniów.
-Od tej pory w waszej kwestii pozostaje wszystko to co robicie. Ja zostaję w tym miejscu lecz za chwilę zniknę więc nie będziecie mnie widzieli. Ruszajcie. Musicie przejść przez cmentarzysko i dojść do tamtej krypty. To prawdopodobnie ona jest przyczyną całego zła jakie tu się dzieje.


//: Zadanie trwało będzie jedną noc. Zegar marantu właśnie zwolnił;)

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Maj 2011, 21:56:33 »
Patty, trzymajmy się razem, tak będzie najrozsądniej - rzekł, a wręcz szepnął mauren. Trochę się bał, ale był to ten dobry strach, mobilizujący. Powolnym krokiem zaczął zmierzać w kierunku wskazanej krypty...

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Maj 2011, 22:24:02 »

Cmentarzysko było na prawdę wielkie, część nagrobków była porozbijana, w innych miejscach czernią ziały rozkopane mogiły. Nie zaglądaliście do środka, nikt by nie chciał tego zrobić. Nerwowo oglądając się do tyłu nie dostrzegliście już Gordiana, który mimo, że nie widoczny czuwał ukryty przed wami. Wiatr zawył przeraźliwie potrząsając gałęziami cmentarnych drzew z którego wzbiły się kruki i gawrony z przeraźliwym jazgotem odlatując w kierunku niedalekiego zagajnika. Było przeraźliwie zimno. Nawet szaty nie dawały ochrony przed tym zimnem, ręce dygotały, zęby zaczęły samoistnie szczękać a w umysłach kłębiły się czarne myśl...
Nagle coś zaszeleściło po prawej a powietrze rozdarł przeraźliwy jęk potępionych. Nadchodzą!

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Maj 2011, 22:50:07 »
Darlenit wyciągnął odruchowo miecz i przypomniał sobie inkantacje ognistej strzały i duchowego wypalenia. Nie wiedział, czego użyje nie znając jeszcze wroga... Choć krzyk dobywał się z prawej mauren dla pewności rozglądał się na wszystkie strony...

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Maj 2011, 12:47:05 »
Upiorne wycie nie dolatywały z prawej strony. Cały cmentarz był nimi przepełniony zobaczyliście jak dotychczas nienaruszone płyty nagrobków pękały z spod ziemi zaczęły wyłaniać się ręce nieumarłych. Było ich mnóstwo jednak tylko kilku udało się wygrzebać na powierzchnię. Były jednak daleko i nie zauważyły was toteż w swych ciemnych szatach byliście póki co bezpieczni. Kaplica była niedaleko ale drogę do niej odgrodził wam upiór.



Dziwny stwór o którym nie wiedzieliście praktycznie nic. Możliwe, że kiedyś słyszeliście jakieś podania o tego rodzaju nieumarłych, jednak teraz musieliście zdać się tylko i wyłącznie na swoją intuicję. Ożywieniec zawył przeciągle powodując mimowolny dreszcz strachu na waszych ciałach i powoli ruszył w waszym kierunku wlokąc za sobą ciężki łańcuch. W oddali zaskrzeczało kilka wron...

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Maj 2011, 13:41:33 »
Wyprostowałam się nieco, przeczuwając, że ostrzem niewiele zdziałam na tego rodzaju potwora. Cofnęłam się lekko, dwa kroki, przypominając sobie formułę zaklęcia.
- Elysh Osh Izqihuxuesh Arishesh, Xuanysh Izgroshel - Wyszeptałam. ÂŚwiat raptownie się zmienił, jednak bardzo subtelnie. Wszelkie zmysły wyostrzył się, dostrzegałam o wiele więcej. Przyjrzałam się uważniej stworowi.
- XIR - Mruknęłam, wyciągając przed siebie dłoń. Z palców pomknęła smuga magicznej energii. Jak gdyby dotknęła go, a sama byłam przygotowana na nagłą ucieczkę lub chociażby przemianę w kruka.


Wyostrzenie zmysłów, Zagłada.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Maj 2011, 14:11:31 »
"Strzała" energii pomknęła w kierunku potwora trafiając go prosto w tors. Gdy magia zadziałała niszcząc poszarpaną już duszę upiora ten upadł na ziemię. O dziwo nie znieruchomiał. ÂŁypiąc na was groźnymi ślepiami zaczął podpełzać w waszym kierunku ryjąc w ziemi ciągniętymi za sobą łańcuchami. Widocznie "zagłada" zniszczyła jego ducha, pozostało jednak jeszcze ciało, które niespodziewanie dalej żyło. Jasnym więc stało się to, że ta istota podobna jest zarówno do zjaw jak i zombie.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #13 dnia: 13 Maj 2011, 16:44:49 »
Z cichym świstem dobyłam długiego, dwuręcznego miecza. ÂŚwiatło księżyca zagrała majestatycznie na lustrzanej klindze, gdy wzniosłam je nad ramię. Błyskawicznie, jednym susem doskoczyłam do pełznącego potwora i wymierzyłam prosty sztych. Ostrze pomknęło ku zdeformowanemu ciału stwora, przebijając je na wylot. Wyszarpnęłam miecz i odeszłam kilka kroków, gotowa do obrony.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Maj 2011, 18:01:06 »
Upiór "wyzionął ducha" jeżeli można powiedzieć to o nieumarłym potworze. Zombie chodziły gdzieś dalej, zjaw nie było widać a stukot szkielecich kości słychać było z wnętrz zapieczętowanych krypt. Tylko ta duża, przypominająca kaplicę świeciła pustkami. Tylko te kruki ciągle krakały przyprawiając o dreszcze. Trzeba było działać.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Maj 2011, 19:04:27 »
- Chodźmy - Mruknęłam do siebie, przypominając sobie nauki mistrza. Zgodnie z nimi przekształciłam energię w coś w rodzaju czarnej perły. Jeśli dobrze pamiętałam, teraz nie byłam widoczna dla różnych demonów i innych dziwnych stworzeń. Uzbrojona w swoistą tarczę ruszyłam przed siebie, dzierżąc w dłoni miecz. Choć wiedziałam, że ostrze w takich przypadkach na niewiele się zda, chłodna stal dodawała otuchy. Uważnie rozglądałam się dookoła, przeczesując wzrokiem mrok. Przed sobą miałam, coraz bliżej, kryptę.

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #16 dnia: 13 Maj 2011, 19:25:13 »
-Nieźle - mruknął Darlenit do Patty - Elysh Osh Izqihuxuesh Arishesh, Xuanysh Izgroshel ÂŻe też wcześniej nie wpadłem na pomysł, żeby wyostrzyć sobie zmysły. Chyba muszę popracować nad doborem zaklęć... rozmyślał mauren podążając obok Patty.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gdy czarne płaszcze zaczynają taniec...
« Odpowiedź #16 dnia: 13 Maj 2011, 19:25:13 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything