Mam 75% walki kosturem - czyli mogę zrobić 2 finiszery na post.
i
Jestem człowiekiem i znam koncentracje, czyli mogę wypowiedzieć 3 inkantacje zaklęć na post.
A więc. Atakuje mnie 5 wilków. Dwa zabijam kosturem. Trzy pozostałe zabijam trzy razy rzucając czar "Kamienne Zęby" (zadają 20pkt obrażeń, wilka wytrzymałość to 1pkt).
I posiadam jeszcze różdżkę Ognistej strzały...
To się rozumiem dodaje?
I kolejna sprawa która niszczy zabawę. Stoję i zaglądam przez okienko. MG daje mi do zrozumienia że słyszę za sobą warkot warkot, czyli za mną są wilki. Powiedzmy że w odległości 10 metrów. Jako że jestem w lesie, mój przeciwnik ma pierwszeństwo ataku. To znaczy że przez te 2-3 sekundy, zanim do mnie dobiegnie i pierwszy wykona atak, ja stoję jak debil i czekam na to, zamiast się obrócić, wypowiedzieć inkantacje i cisnąć w niego czar, skoro bez przeszkód zajmie mi to mniej czasu?
Niektóre czary wymagają użycia jednej lub obu rąk. Kostur jest dłonią oburęczną. Czasami może być zwieńczony kryształem który z tego co pamiętam umożliwia wypowiedzieć +1 inkantacji czaru z odpowiedniej szkoły. Ale skoro czary wymagają użycia rąk, to kostur powinien być na schowany, wiec bonus ucieka...
By napisać jednego posta z teoretycznie prostej walki (którego nie napisze, dopóki nie uzyskam odpowiedzi), musiałem otworzyć w praktyce 7 podstron z przeróżnymi zasadami by upewnić się czy nie popełnię żadnego błędu. To jest złe