I to jest to właśnie. Więc stricte nie palił w klasie, i znając prawdę to jarał w ostatniej ławce, gdzie mógł nie zauważyć.
No jak nie w klasie?
Wydmuchiwał pod ławkę, tak, że trochę klasę zadymiło. A siedział na drugiej ławce, tuż przy biurku nauczyciela, ale ciągle ktoś go zagadywał, więc nie zauważył.
Debil bez kultury.
Zgodzę się.
Zachowanie tego ucznia jest na poziomie rynsztokowym. I chciał niby zaimponować komuś takim zachowaniem?
No raczej, to ogólnie taki pajac chcący przy każdej okazji zwrócić na siebie uwagę.
Alboo chciał sobie zapalić.Prosta logika.
Niee... Wyjść i zajarać to żaden problem.
A potem to jest płacz "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem". Jak tak się podchodzi do nauki, to ja dziękuję.
No wygląda to tak: "młodzież musi się wyszaleć" - za młodu nie chce się uczyć, a później to już "tak łyso" dorabiać sobie wykształcenie. I dlatego dużo osób jest bez wykształcenia