Autor Wątek: Tajemnicza osoba  (Przeczytany 6109 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #100 dnia: 26 Maj 2009, 19:38:36 »
- Weźcie 500 szt. złota i idźcie do urzędu, tam znajdziecie człowieka imieniem Leszek, powiecie ze macie coś wziąć dla mnie, Nie chcę was widzieć tutaj póki co...

5299 - 500 = 4799
« Ostatnia zmiana: 26 Maj 2009, 22:58:35 wysłana przez Canis »

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #101 dnia: 26 Maj 2009, 19:42:40 »
Elf wziął pieniądze i ruszył w kierunku urzędów. Po kilku minutach był już na miejscu. Elf rozejrzał się po placu szukając jakiegoś człowieka gdy zauważył strażnika, który pilnował wejścia zapytał- Poszukuję niejakiego Leszka ponoć pracuje gdzieś tutaj, nie wiesz gdzie dokładnie mogę go znaleźć?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #101 dnia: 26 Maj 2009, 19:42:40 »

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #102 dnia: 26 Maj 2009, 22:38:27 »
- Wejdź do urzędu tam w recepcji zapytasz i ciebie zaprowadzą...

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #103 dnia: 26 Maj 2009, 22:53:46 »
Elf wszedł do recepcji urzędu i podszedł do ławy przy której siedziała jakaś osoba. - Witam niejaki Leszek ma przesyłkę dla mojego zleceniodawcy Canisa. Mam ją odebrać i za nią zapłacić. Można go tutaj poprosić?

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #104 dnia: 26 Maj 2009, 22:55:59 »
- Idź panie prosto korytarzem, te czarne podniszczone drzwi, tam czeka na ciebie...

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #105 dnia: 26 Maj 2009, 23:02:05 »
Dzięki.- rzekł elf i ruszył prostym korytarzem. Szedł mijając szereg drzwi aż wreszcie ujrzał swój cel- czarne podniszczone drzwi. Gordian podszedł do nich lekko zapukał i uchyliwszy je wszedł do środka.

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #106 dnia: 26 Maj 2009, 23:24:12 »
za biurkiem na krześle siedział człowiek, gdy wszedłeś do sali, ten położył rękę i kurczowo ją zacisnął  na sześciennej, prostopadłościennej szkatułce położonej na biurku.

- Czego?

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #107 dnia: 26 Maj 2009, 23:45:02 »
Elf podszedł bliżej ukłonił się i spokojnie powiedział:- Witaj! Wybacz że przeszkadzam o tak późnej porze ale przysyła mnie Canis. Mam odebrać od Ciebie coś czego potrzebuje. Tutaj jest zapłata.-rzekł wyciągając przed siebie rękę z sakiewką pełną złota.

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #108 dnia: 27 Maj 2009, 13:07:21 »
Wziął ją i schował do szafy. Zabrał ostrożnie szkatułkę i dał ci ją do rak.

- Tylko ostrożnie z tym...



- Więc przyjacielu... jeśli pozwolisz bym tak mówił...

- Dobrze kolego.

- A co to jest Kolton? To jakiś napis? rzecz jakaś? możesz opisać?

- To tekst tak tekst na koszuli...

- Rozumiem... a mógłbyś opisać kogo koszulce?

- To trudno tak...

- A mógłbyś wyjść na miasto i pokazać kto to? wskazać nam?

- Takie śledztwo? Bylibyśmy partnerami?

- Tak... partnerami. Czy mógłbyś mi pomóc?

- Dobrze partnerze, chętnie wam pomogę!

Powiedział nieco podekscytowany Eugene.

- Poczekajmy jeszcze aż wróci Gordian.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #109 dnia: 27 Maj 2009, 14:52:36 »
Elf przyszedł do karczmy. W rękach niósł niezbyt dużą szkatułkę. -No jestem, zeszło mi tyle bo ten cały Leszek kazał mi się z tym ostrożnie odnosić więc aby nie wylecieć przypadkiem w powietrze szedłem spokojnie. Proszę bardzo, mam nadzieję że o to chodziło.- rzekł wręczając pakunek Canisowi.

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #110 dnia: 27 Maj 2009, 15:47:25 »
Otworzyłem szkatułkę i odwinąłem białe szmaty by odsłonić zawartość, ujrzałem dwa szlifowane kamienie, klejnoty, jeden barwy czarnej drugi czerwonej...

- Widzisz Gordianie... to są oczy... Ekhem. mozemy iść? Gordian? Pawulon? Eugene?

- Tak!

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #111 dnia: 27 Maj 2009, 16:59:03 »
-Oczywiście, że tak.- rzekł elf poprawiając pas. -A co do tych kamieni to o jakich oczach mówisz?

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #112 dnia: 28 Maj 2009, 19:00:35 »
- Dobra Pawlimus wydymus zostajesz tutaj, sami to rozwiążemy.

Powiedziałem do Pawełka, pucybuta z farmy. Po czym zwróciłem się do partnera, Gordiana.

- Oczy... zobaczysz... trzeba tylko nam odpowiedni moment...

Po czym spojrzałem na Eugene'a.

- Mój partnerze, przyjacielu, czy mógłbyś mnie zaprowadzić na miejsce zdarzenia i zdać raport ze śledztwa?

- Oczywiście partnerze! Chodźmy!

Powiedział Eugene i żwawym, dumnym krokiem wyszedł z karczmy kierując się w stronę przejścia, przy którym napadnięto Pawełka. karczmarz popłakał się gdy widział, że Eugene znalazł sobie znajomych. Ruszyłem za poznanym mieszkańcem miasta...

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #113 dnia: 28 Maj 2009, 19:03:13 »
Elf również ruszył za Eugenem. -Coś mi się zdaje że te oczka to zwykłymi kamyczkami nie są i jak pokarzą swą moc to trzeba będzie pomachać trochę mieczem.- pomyślał cały czas idąc a nawet prawie biegnąc za rozochoconym uradowanym Eugenem.

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #114 dnia: 28 Maj 2009, 20:53:02 »
Eugene doszedł na miejsce zdarzenia i pokazywał palcem na sufit przejścia, w którym napadnięto Pawełka. Podszedłem tam i spojrzałem, były tam drewniane wrota.

- Więc tak... ta klapa mogła być otwarta... widać, ze otwiera się do środka, wiec nic Paweł nie musiał widzieć, oni zeskoczyli na niego jednocześnie ogłuszając... jakie to proste...

Pchnąłem klapę do góry by ja otworzyć po czym wszedłem do środka i pomogłem wejść reszcie kompanii. Gdy wszyscy weszli, spojrzeliśmy na odsłaniające się pomieszczenia i postacie w środku. Było trzech mężczyzn. Jeden z nich, zapewne herszt zaczął iść w moją stronę i wyjął ostrze z pochwy.

- No proszę proszę... kogo my tu mamy... Eugene... odejdź proszę... a wy dwaj... pewnie od tego głąba którego ogłuszyłem, tu na pewno jego przyjaciel, źródła mówią, ze Gordian, a ty to Canis... chodzą głosy, że nieśmiertelny... zaraz to sprawdzimy...

Zaczął biec w moją stronę, nie było czasu i miejsca, bym zaczął czarować, cofnąłem się o krok i odsłoniłem bok, by uniknąć ciosu, lecz Eugene rzucił się naprzeciw mnie zasłaniając mnie swoim ciałem, mężczyzna wbił się w ciało Eugene'a. Mężczyzna błyskawicznie wyjął miecz z ciała Eugene'a i roztrzęsioną ręką, rzucił miecz na podłogę.

- Ja... ja...

Roztrzęsiony padła na ziemię i zaczął się bujać jak człowiek z chorobą sierocą, doznał głębokiego zachwiania psychicznego...

Eugene opadł mi na ręce i pomału umierał. Eugene spojrzał na mnie kończąc swój żywot i zapytał.

- Ojciec zawsze mówił, ze jestem głupi... czy jesteśmy partnerami?

Odpowiedziałem mu.

- Oczywiście, partnerze... Ojciec byłby z ciebie dumny... ja jestem.

Poczym Eugene zmarł.

- Gordian zabij ich... ja zajmę się ciałem Eugene'a.

Powiedziałem i położyłem na ziemi ciało, otworzyłem szkatułę i wyjąłem dwa kryształy - klejnoty, jeden czerwony, drugi czarny, podwinąłem rękaw prawej dłoni i zacząłem kumulować energię magiczną do dwóch zaklęć...



3 x Oprych
Jeden chory psychicznie, niezdolny do walki.

Oprych

Noszony ekwipunek:
1.
Nazwa broni: Luk
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2.

3.
Nazwa broni: Miecz
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 15
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk mithrilu o zasięgu 0,6 metra, ważący 8 kg.

4.   Broń 4

Zbroja:

Nazwa odzienia: Pancerz
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 15
Ciężar: 8kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mithrilu.

Umiejętności:

-Walka bronią jednoręczną
-Walka broniami miotanymi

Specjalizacje:

-Walka mieczem III
-Walka łukiem III

Ataki:

Broniami jednoręcznymi:

-Klasyczne pchnięcie
-Blok górny
-Pchnięcie
-Blok z odbiciem
-Potężny cios
-Pchnięcie w tył
-Przerzucenie broni

Broniami miotanymi:

-Celny strzał
-Strzał 2 pociskami
-Strzał 3 pociskami
-Potężny strzał

Zaklęcia:

Brak

Atrybuty wyuczane:

-Chodzenie po trudnych nawierzchniach
-Hart ciała
-Kondycja
-Odporność na ból

Atrybuty rasowe:

+ długowieczność
-  śmiertelność
« Ostatnia zmiana: 29 Maj 2009, 14:05:07 wysłana przez Canis »

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #115 dnia: 28 Maj 2009, 21:34:37 »
Elf złapał za miecz i po chwili stał już z ostrzem gotowym do walki. Nie namyślając się ani chwili z całej siły uderzył mieczem w głowę klęczącego oprycha.[Potężny cios] i ruszył na pozostałych. Elf podchodził powoli. W drugiej ręce trzymał wyciągnięty chwilę wcześniej sztylet. Szedł na ugiętych nogach wreszcie gdy był już wystarczająco blisko błyskawicznie zaatakował pierwszego z oprychów ciął z wielką siłą z góry na dół [Klasyczne pchnięcie, Potężny cios] w okolicy szyi ofiary. Nie bacząc a ni chwili na skutki ataku zaatakował ponownie tym razem pchnął[Pchnięcie] w bandytę srebrnym ostrzem. Zaraz po ataku cofnął się kilka kroków aby w razie potrzeby móc łatwo zablokować i ocenić skutki swoich ataków.

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #116 dnia: 28 Maj 2009, 21:37:50 »
Ten post w ogóle nie jest i nie ma być barny pod uwagę, chcę ekwipunku. Poza tym pamietaj że przeciwnicy żyją i też oddziałują na ciebie, więc sobie nie myśl, ze stoją od tak i czekają aż ktoś ich zarżnie jak świnie.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #117 dnia: 28 Maj 2009, 22:50:07 »
Elf złapał za miecz i po chwili stał już z ostrzem gotowym do walki. Nie namyślając się ani chwili z całej siły uderzył mieczem w głowę klęczącego oprycha.[Potężny cios] i ruszył na pozostałych. Elf podchodził powoli. Dwóch bandytów również chwyciło za miecze. Wreszcie elf gdy był już wystarczająco blisko błyskawicznie zaatakował pierwszego z oprychów ciął z wielką siłą z góry na dół [Klasyczne pchnięcie, Potężny cios] w okolicy szyi ofiary. Ten jednak zablokował ów cios zatrzymując uderzenie klingą swojego miecza kilkanaście centymetrów od swojej głowy. Elf nie czekając anu chwili pociągnął miecz do siebie tak iż obie klingi aż zaiskrzyły i ponowił atak. Elf był obecnie w ofensywie szybko i często uderzając w oprycha. Ten jednak bronił się doskonale tak iż nie wiele z uderzeń elfa osiągało cel a jeżeli już osiągało to ciosy upadały na twarde mithrilowe płyty zbroi nie wyrządzając mu żadnych szkód. Gdy elf trochę opadł z sił do ofensywy przystąpił napastnik. Zaatakował elfa potężnym ciosem, który elf jednak odbił[blok z odbiciem] wytrącając bandytę na chwilę z rytmu co dało elfowi szansę na pchnięcie w nogę oprycha. Miecz nie wszedł zbyt głęboko jednak cios sprawił bandycie dosyć silny ból. Elf spostrzegł również że od tyłu zaszedł go drugi bandyta. Nie czekając na cios szybko odwrócił miecz i pchnął nim w tył tuż pod pasem bandyty, miecz utkwił dosyć głęboko, elf dobił go ciosem sztyletu prosto w gardło...


1.   Broń 1

Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

100x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4

2.   Broń 2

brak

3.   Broń 3

Nazwa broni: Kobra
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 45 sztuk srebra o zasięgu 0,6 metra, ważący 5 kg.

4.   Broń 4

Sztylet zabójcy
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Zbroja:

Nazwa odzienia: Pancerz elfa
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 15
Ciężar: 8kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mithrilu.

Canis

  • Gość
Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #118 dnia: 29 Maj 2009, 14:07:12 »
Nie jesteś sam w pomieszczeniu, bandyci żyją, potrafią się ruszać i potrafią robić coś więcej niż tylko się bronić.

Nie zdążyłeś nawet zadać ciosu w głowę klęczącego, jak ci dwaj pozostali byli już przy tobie i zaczęli atakować z obu twoich boków, gdy uderzyłeś klęczącego oprycha, oni obaj zadali ci potężne ciosy w okolice łączeń, zbroja pękła, ponieważ bronie z mithrilu i twoja zbroja, zbroja pękła. Jedna broń wbiła się w lewe ramię i je przeszyła, oprych wyjął miecz a z rany zaczęła sączyć się obficie krew i ociekać po zbroi, miecz drugiego nie wbił się w ciało lecz uszkodził solidnie zbroję.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tajemnicza osoba
« Odpowiedź #118 dnia: 29 Maj 2009, 14:07:12 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top