Zabawy nastał kres

[Gordian Morii]

-Panowie szkoda czasu tracić chodźmy tak jak radzi Mantos w lewy tunel tylko nie róbmy hałasu a w razie jakby nikogo tam nie było to się wrócimy do tego drugiego tunelu. -powiedział elf widząc niezdecydowanie w zachowaniu kompanów.

[momo]

- Spokojnie, zejdę do lewego korytarza i go sprawdzę. Jeżeli koniecznie chcecie działać od razu, możecie sprawdzić prawy. W każdym razie na dyskusje mamy za mało czasu, bo zaraz mogą tu wpaść ich ludzie z miasta.
Momo nie czekając na odpowiedzi ruszył w dół lewym tunelem starając się robić jak najmniej hałasu (skrytobójstwo). Co chwila odchylał się lekko by sprawdzić co go czeka dalej. Był już dosyć głęboko pod ziemią, a ciemność która panowała teraz w tunelu pozwalała mu zamaskować swoją obecność (kamuflaż). Po chwili dotarł do groty. Ostrożnie wyjrzał by dowiedzieć się co się w niej kryje.

[Anv]

- Czekaj momo - Anv szybko zmienił się w nietoperza i ruszył do lewego korytarza zaraz za momem. Kiwnął małą główką do momo aby sie wycofał. Tymczasem Anv w postaci nietoperza poleciał dalej.

[Grison]

Anvarunis spostrzegł, że pomieszczenie jest czymś w rodzaju magazynu. Było tam 5-ciu Węży składających puste worki i wycierający szafki. Dwóch z nich rozmawiało:
- Widzisz Torn... Szef wygląda na niechluja ale porządek każe utrzymywać.
- Taa... szkoda tylko, że tu nie ma czego czyścić. No wiesz... mówię o jakichś błyskotkach- powiedział drugi z Węży śmiejąc się.
A ty co się gapisz idioto!?- krzyknął do związanego i zakneblowanego człowieka klęczącego na podłodze.

Węże w pomieszczeniu:

Opis: Rasa Białych ludzi jest obecna niemalże na wszystkich terenach nam znanych. Charakteryzują się  jasną barwą skóry, wyprostowaną postawą. Są obdarzeni niemałą siłą ale i niemałą inteligencją. Człowiek potrafi się dostosować do niemalże każdych warunków klimatycznych, na co wskazuje fakt, że wiele dostępnych terenów jest właśnie przez nich zamieszkiwanych. Owłosienie nie występuje równomiernie na ciele. Człowiek posiada dwie ręce oraz dwie nogi. Główne królestwa ludzkie to: Valfden oraz Myrtana.

Opis: Maureni to ludzie o ciemnej barwie skóry, ich rodowód i historia jest identyczna co Białych ludzi, albowiem obie rasy żyją między sobą i są niemalże identyczne, różnią się jedynie ciemniejszym odcieniem skóry. Jest obecna niemalże na wszystkich terenach nam znanych.  Są obdarzeni niemałą siłą ale i niemałą inteligencją, tak jak ich bracia białoskórzy. Człowiek potrafi się dostosować do niemalże każdych warunków klimatycznych, na co wskazuje fakt, że wiele dostępnych terenów jest właśnie przez nich zamieszkiwanych. Owłosienie nie występuje równomiernie na ciele. Człowiek posiada dwie ręce oraz dwie nogi. Główne królestwo Maurenów to Isghar.

5-ciu wyposażonych w:

1.
Nazwa broni: Boleść
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: dwuręczny
Rodzaj: młot
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 10 sztuk drewna oraz 40 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6 kg.

2.

3.

4.
Nazwa broni: ÂŻądło
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,3 metra, ważący 6 kg.

Wszyscy odziani w:

Nazwa odzienia: Zbroja węża
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk żelaza.

Wspólne umiejętności dla wszystkich:

Umiejętności:
- walka brońmi jednoręcznymi
- walka brońmi oburęcznymi
- walka brońmi miotanymi

Specjalizacje:
- walka mieczem III
- walka toporem III
- walka młotem III
- walka sztyletem III
- walka łukiem III

Ataki do walki bronią jednoręczną:
- Klasyczne pchnięcie
- Pchnięcie
- Blok górny
- Potężny cios

Ataki do walki bronią oburęczną:
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Atrybuty wyuczane:
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała

Atrybuty rasowe:
- śmiertelność
- krótkowieczność


// Anv i momo. Co robicie?

[momo]

Elf równie cicho co tu przybył zaczął cofać się do rozwidlenia. Po krótkiej chwili dotarł do Oteriańczyków.
- Tam jest tylko magazyn i paru gości porządkujących skrzynie. Jeszcze trochę im zejdzie. No i nie sądzę żeby któryś z nich był przywódcą. Jak wróci Anv, mógłby jeszcze sprawdzić drugi tunel, albo zejdziemy tam od razu, jak wolicie.

[Gordian Morii]

A ilu ich tam jest? Bo jeżeli nie wielu to możemy ich szybko załatwić w czwórkę a Anv poleci w prawo sprawdzić drugi tunel.- zaproponował Gordian

[momo]

- Czterech czy pięciu... Ach no i jeszcze jakiś mieszczuch związany na podłodze, ale to żaden z naszych. Nie wiem tylko co robi Anv, znowu go wcięło.

[Gordian Morii]

-To myślę, że damy radę. Każdy po jednym i już. Poczekajmy jednak na Anvarunisa zobaczymy co on na to.

[momo]

- Eh, to ja w tym czasie sprawdzę drugą. - Momo, jak za poprzednim razem, zachowując odpowiednią ostrożność zszedł prawym korytarzem. Nie wychylając się zbytnio rozejrzał się po jaskini.

[Anv]

Anv widząc co się kroiło wrócił z tunelu. Przemienił się w wampira i powiedział - Widzę że momo już wam o wszystkim powiedział - Momo czekaj, znowu- powiedział wampir zmieniając się w nietoperza, i wyprzedzając moma w tunelu który starannie się skradał. Nietoperz cicho doleciał do końca jaskini

[Grison]

Momo i Anvarunis natrafili na kolejną salę. Nie różniła się ona rozmiarem od poprzednich. Na środku stał wielki stół. Przy nim siedziało 4 bandytów. Kolejny stał obok, ćwicząc walkę przed manekinem.

Węże w pomieszczeniu:

Opis: Rasa Białych ludzi jest obecna niemalże na wszystkich terenach nam znanych. Charakteryzują się  jasną barwą skóry, wyprostowaną postawą. Są obdarzeni niemałą siłą ale i niemałą inteligencją. Człowiek potrafi się dostosować do niemalże każdych warunków klimatycznych, na co wskazuje fakt, że wiele dostępnych terenów jest właśnie przez nich zamieszkiwanych. Owłosienie nie występuje równomiernie na ciele. Człowiek posiada dwie ręce oraz dwie nogi. Główne królestwa ludzkie to: Valfden oraz Myrtana.

Opis: Maureni to ludzie o ciemnej barwie skóry, ich rodowód i historia jest identyczna co Białych ludzi, albowiem obie rasy żyją między sobą i są niemalże identyczne, różnią się jedynie ciemniejszym odcieniem skóry. Jest obecna niemalże na wszystkich terenach nam znanych.  Są obdarzeni niemałą siłą ale i niemałą inteligencją, tak jak ich bracia białoskórzy. Człowiek potrafi się dostosować do niemalże każdych warunków klimatycznych, na co wskazuje fakt, że wiele dostępnych terenów jest właśnie przez nich zamieszkiwanych. Owłosienie nie występuje równomiernie na ciele. Człowiek posiada dwie ręce oraz dwie nogi. Główne królestwo Maurenów to Isghar.

5- ciu wyposażonych w:
1.
Nazwa broni: Gruchotacz
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2. brak

3. brak

4.
Nazwa broni: ÂŻądło
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,3 metra, ważący 6 kg.

Wszyscy odziani w:

Nazwa odzienia: Zbroja węża
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk żelaza.

Wspólne umiejętności dla wszystkich:

Umiejętności:
- walka brońmi jednoręcznymi
- walka brońmi oburęcznymi
- walka brońmi miotanymi

Specjalizacje:
- walka mieczem III
- walka toporem III
- walka młotem III
- walka sztyletem III
- walka łukiem III

Ataki do walki bronią jednoręczną:
- Klasyczne pchnięcie
- Pchnięcie
- Blok górny
- Potężny cios

Ataki do walki bronią oburęczną:
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Atrybuty wyuczane:
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała

Atrybuty rasowe:
- śmiertelność
- krótkowieczność

// Anv i momo. Co robicie w takiej sytuacji?

[momo]

Oteriańczyk powrócił do towarzyszy.
- Dobra, w drugiej mamy to samo, ale jak miałbym uderzać, to w prawo. W końcu szefowie nie targaliby skrzynek. Ale jest jeszcze inny pomysł... Może ściągniemy ich tutaj? Nie wykluczone, że zlecą się z drugiej jaskini kiedy usłyszą jak walczymy, ale powinniśmy dać radę. Za dobrze to oni nie walczą.

[Gordian Morii]

-Możemy iść tak jak mówisz chyba że najpierw uwolnimy tego jeńca trzymanego w tej jaskini po lewej a szefostwo może nam nie ucieknie. Chyba że tak jak mówisz ściągniemy ich tutaj i zabawimy się z nimi w tym korytarzu. Tylko czy tamci nie ciachną nam tego jeńca? A pasowałoby go jednak uwolnić może powie nam coś ciekawego. W końcu po coś go tutaj przetrzymują nie?

[momo]

- Nie poznałem go, Anv też, czyli to żaden z naszych. Poza tym gdyby mieli go zabić to już dawno by to zrobili, jak mówisz, po coś go tu trzymają. Grisu odezwałbyś się, w końcu to twoja akcja. Zróbmy coś, bo zaraz sam do nich pójdę.

[Grison]

- Ehh... niech będzie w lewo. Zobaczymy co jest w tym magazynie- rzekł Grison. Zbieramy się.
Odział skręcił w lewo - w stronę magazynu. Stanęliśmy na lekkim zakręcie tuż przed magazynem Węży.
- Mam nadzieję, że nie będą grozić zabiciem zakładnika bo to by już było śmieszne- powiedział Drakon. Dobra, na nich!- dodał po chwili.

// Można robić rozpier... Staty bandziorów są we wcześniejszych postach odnośnie magazynu.

Prowizorka:

[Anv]

Anv poleciał tuż za towarzyszami do lewego tunelu. Wylądował przed najbliższym z bandziorów i szybko wrócił do postaci wampira. Wyciągnął swój Mrok Dnia i skierował cięcie wprost na zdezorientowanego bandytę. Cios padł na korpus uszkadzając lekko pancerz. Bandyta wymierzył szybki atak, lecz Anv sprawnym ruchem zablokował go (blok górny). Nie czekając ani chwili wyprowadził kontratak (pchnięcie) odcinając rękę w której bandyta trzymał broń, który złapał sie za ramię. Anv z lekkiego rozbiegu podbił się i wskoczył na bandytę i  nachylając głowę wbił kły w jego szyję. Po chwili Anv czuł się lepiej a, bandyta osunął się na kolana i padł nieżywy z powodu zbyt dużego ubytku krwi.
[Mrok Dnia; Walka Mieczem V]

Pozostało 4 bandytów

[Gordian Morii]

Gordian dobył swojego miecza (Ostrze Valfden) i ruszył w kierunku jednego z bandytów zaskoczonych wtargnięciem do jaskini piątki uzbrojonych osób. No to zaczynamy zabawę.-  mruknął elf i uniknął ciosu miecza bandziora. Miecz świsnął koło lewego ramienia elfa i ten prawie natychmiast zaatakował odsłonięty bok bandyty. Ten syknął z bólu i ponowił atak tym razem jego cios został zablokowany, elf z całej siły odepchnął miecz bandyty od siebie i szybkim ruchem wbił klingę miecza w podbrzusze bandyty gdzie zbroja była cienka. Po czym ostatecznie zakończył żywot człowieka podcinając mu gardło sztyletem.

[momo]

Gdy Anvarunis i Gordian zaatakowali momo zyskał nieco czasu by wymierzyć w bandytę stojącego najbliżej zakładnika, na wprost wejścia do jaskini. Trafił go w dolną część szyi tym samym pozbawiając go życia.

[Anv]

Anv po wypiciu kilku litrów krwi rześki ruszył dalej, gdyz zauważył jedengo z Bandytów, szarżującego na niego z mieczem. W ostatniej chwili Anv wykonał pad na ziemię, a miecz świsnął koło jego ucha. Zaskoczony bandyta oglądał się dookoła, a Anv korzystając z okazji wbił mu szybkim i mocnym ruchem miecz w plecy. Po chwili wysunął miecz cały we krwi.

[Gordian Morii]

Elf szybko ściągnął łuk i wymierzył w bandytę. Strzała świsnęła i poleciała prosto w kierunku piersi bandyty lecz odbiła się od jego zbroi. Masz gnojku szczęście- zaklął elf pod nosem, odrzucił łuk i ruszy w stronę bandyty. Ten próbował się bronić ale elf dokładnie wymierzył cios który trafił maurena prosto w obojczyk łamiąc go. Miecz bandyty upadł na ziemię a Gordian zakończył jego nędzny żywot wbijając miecz w podbrzusze ofiary. Po czym wyciągnął sztylet i podszedł rozciąć więzy krępujące człowieka leżącego pod ścianą. Kim jesteś i dlaczego jesteś tutaj związany?- zapytał