Autor Wątek: (Opowiadanie) Co działo się w koloni przed przybyciem Bezimiennego.  (Przeczytany 4343 razy)

Description:

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Jachu123

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jestem grafikiem 3D, 2D, Fanem serii gothic, :)
Wprowadzenie:
Kiedyś, dziesiątki lat temu Kiedy to trzej bogowie podzielili się rolami między tych złych a tych dobrych. Wielką pustkę wypełnił Beliar bóg chaosu i zamętu tworząc ciemność, Innos korzystając z tego co stworzył Beliar ustawił na niebie gwiazdy, które miały symbolizować odwagę organizmów które Innos chciał stworzyć ,Gdy Adanos dowidział się o tworze Beliara i Innosa Sklepił wodę obok najmężniejszej gwiazdy która sklepiła się w jedność tworząc ziemie, planetę ładu i porządku,
Adanos wiedział że Innos potrzebuje takiej planety aby stworzyć swoje organizmy, więc oddał mu ją.
Kiedy Innos stworzył swoje organizmy na planetę wdarł się Beliar który z zazdrości stworzył potwory oraz orków które miały przerwać spokojne życie na planecie.
Wojna była straszna kiedy Beliar przegrywał Innos pozwolił zamieszkać potworą na ćwiartce planety i tak się stało. 

Rozdział pierwszy (Wielka pomyłka)
Po dziesiątkach lat spokoju młody mag Xardas dokonał odkrycia spisku którego mieli dokonać orkowie i Beliar.
Xardas wbiegł do komnaty króla Robhara II i powiedział
- Królu! orkowie szykują spisek!
Nagle obaj usłyszeli trzask wybitej szyby i zobaczyli jak orkowy topór wbił się w ciało strażnika królewskiej wieży.
Gdy wojna rozpoczęła się na dobre Król potrzebował rudy na magiczne zbroje, tag że zsyłał każdego oprycha do górniczej doliny, król martwił się ucieczkami więźniów więc kazał zabezpieczyć teren magiczną barierą którą magowie będą kontrolować, tak więc najlepsi magowie królestwa pojechali na miejsce wydobycia, gdy zaczeli tworzyć barierę coś zniszczyło strukturę zaklęcia i tak wszyscy skazańcy, strażnicy i magowie zostali uwięzieni.

Rozdział drugi (Podział bariery na Nowy i Stary obóz)
Minął pewien czas, więźniowie zaczęli się buntować, pewien kopacz Grim, wtedy bardzo silny i odważny, postanowił zebrać ludzi i rozpocząć rewolucje, jego pierwszym towarzyszem był gość o imieniu Gomez, wydawał się silny, no  ale było widać że to tchórz i wieprz. Po ośmiu miesiącach było odpowiednio dużo osób aby rozpoczęła się rewolucja, nadchodzący już ranek miał przynieść nowy rozdział w historii bariery. Dochodził świt, było widać strach na twarzach kopaczy. Gdy Grim dochodził do kopalni strażnik zapytał się go:
-Dlaczego oni mają strach na twarzy?
A on odpowiedział.
-Ponieważ już niebawem twoja żona będzie mi się oddawała a twój syn będzie pucował moje nogi.
Strażnik z gniewem na twarzy wyciągnął swój miecz, kiedy strażnik zamachiwał się już swoim ostrzem nagle Grim zobaczył że któryś z kopaczy oddał cios kilofem prosto w brzuch strażnika, gdy wszyscy kopacze zobaczyli hordę strażników szarżujących na kopacza i na Grima wzięli kilofy w dłoń i pobiegli walczyć. Walki trwały przez trzy miesiące, wpierw nowo powstała armia zbuntowanych kopaczy zaatakowała zamek w którym przesiadywali magowie.
Kiedy Grim wszedł do środka zauważył że cała straż już nie żyje, bez oddania ani jednego ciosu, zapytał się jednego z magów, o imieniu Corristo co tu się stało, ten odpowiedział że przez cały czas wojny strażnicy traktowali magów jak zabawki. Grim zaoferował zajęcie wysokich posad za zabicie niedobitków starej armii, magowie się zgodzili. Minął rok, nowo powstałe obozowisko zamieniło się w istną fortece. Jednak pewien wysoki poziomem magnat o imieniu Gomez chciał odebrać Grimowi tron, wymyślił plan, podłożył do szafy zarządcy magów zatruty sztylet, pobiegł do Corrista mówiąc:
-Wielmożny Corristo mam zaskakującą wiadomość, Grim chcę wytępić magów!
Corristo odpowiedział
-Ale jak to ?
-Grim powiedział mi że schował jakiś sztylet w twojej szafie a wieczorem przyjdzie i wbije ci go w serce!
Corristo od razu pobiegł do swojej komnaty otworzył szafę i zauważył sztylet cały ociekający od jakieś substancji.
Grim został wysłany do kopalni aby kopać wydobywać rudę a Gomez został awansowany na zarządce starego obozu. Od tego czasu w obozie nie było tak kolorowo jak kiedyś, Gomez wprowadził ustawę że każdy obywatel obozu musi na cztery tygodnie jechać wydobywać, rude dostając pensje marne 10 bryłek potem na dwa tygodnie wrócić do domu i tak cały czas. Zbuntował się temu pewien człowiek o imieniu LEE, zebrał paru kopaczy i powędrowali na północ bariery, zobaczyli wielką jaskinie i tak powstawał nowy obóz, po roku obóz się całkiem nieźle rozwijał, zasiedliło go paru magów w tym Xardas. I tak o to powstały pierwsze dwa obozy.

Rozdział trzeci (Obóz na Bagnach)
Pewnej nocy jeden z kopaczy dostał wizje, jakaś postać kazała mu iść na południe doliny i zbudować obóz dla nowego potężnego boga, tak więc kopacz zebrał paru najlepszych przyjaciół i zaplanował ucieczkę z kopalni w której aktualnie się znajdował. Gdy nadszedł kolejny zmierzch i strażnicy spali, wtedy dzielni kopacze potajemnie próbowali wyruszyć w drogę jedyną przeszkodą był  wartownik na szczęście oświecony przez nowego boga kopacz znał się na alchemii, stworzył więc rurkę i strzałę pokrytą środkiem usypiającym, kiedy kopacze podchodzili do bramy strażnik jednak się zorientował że ktoś jest za nim, wyciągnął miecz i krzykną „Alarm!”,  i wtedy poczuł że zaraz uśnie, kiedy kopacze uciekali jeden z nich wziął miecz strażnika mówiąc „Ja tu zostanę i zginę, wy uciekajcie” Kiedy kopacze dotarli do ruin  postanowili odpocząć, i wtedy jeden z nich miał wizje, usłyszał wtedy „Kiedy zbudujemy wspólnotę ja pomogę wam uciec wam poza barierę, ty będziesz od teraz nazywał się Y'Berion a resztę swoich przyjaciół sam nazwij. Po dwóch latach obóz na bagnie znacznie rozwinął swój handel z innymi obozami, Y'Berion nauczył swoich poddanych hodowania Bagiennego ziela, dzięki temu obóz sporo zarobił, wydał pieniądze na szkolenie najlepszych wojowników, kowalstwo. W ten sposób obóz stał się potężny i coraz więcej osób dołączało do niego.

Rozdział czwarty (Xardas)
Po pół roku do koloni zaczęli nie spodziewanie napływać orkowie, nikt nie wiedział czym jest to spowodowane, oprócz jednego maga o imieniu Xardas.  Pewnego razu rozmawiał o tym z Saturasem a przebieg tej rozmowy wyglądał tak:
-Saturasie wiem czym są spowodowane coraz częstsze ataki orków.
-Tak więc czym Xardasie?
-Ja, ja kiedyś odkryłem że w tych okolicach sam Beliar stworzył swojego posłańca, a kiedy orkowie go odnajdą będą na tyle potężni że podbiją cały świat
-Milcz głupcze!
-Myślisz że jestem głupcem tak? Tak więc ja odchodzę!
Xardas po poszukiwaniach znalazł wreszcie odpowiednie dla siebie miejsce, starą opuszczoną wierzę. Rozgościł się tam i zaczął prowadzić badania na temat potwora w świadomości że na planetę nadchodzą ciemne czasy terroru i śmierci.

Epilog
Minęło jedenaście lat, kolonia przez ten czas ciągle się gorszyła, Nowy obóz został nazwany obozem bandytów, Bagna zostały nazwane Sektą a Stary obóz pod presją Gomeza musiał być nazywany jako jedyny normalny, orkowie rośli w siłę, bestie zalały całą dolinę. Jednak pewnego dnia nad skarpę przyprowadzono kolejnego więźnia. Jak się później okazało, odmienił on losy całej koloni, buach! Królestwa, ale o tym już w innej bajce.

Prosze oceniać!
« Ostatnia zmiana: 22 Grudzień 2008, 19:35:47 wysłana przez Jachu123 »

Offline Ainur

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 981
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: (Opowiadanie) Historia o wybrańcu bogów
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Grudzień 2008, 16:13:32 »
Zgodzę się z poprzednikiem, nawet wciągające lecz prawie każdy fan serii Gothic zna to wszystko co napisałeś a następne rozdziały będą pewnie takie same.
Moja ocena to 4/10.
« Ostatnia zmiana: 22 Grudzień 2008, 16:16:03 wysłana przez Brunnen »

Forum Tawerny Gothic

Odp: (Opowiadanie) Historia o wybrańcu bogów
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Grudzień 2008, 16:13:32 »

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: (Opowiadanie) Historia o wybrańcu bogów
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Grudzień 2008, 16:32:51 »
Samo opowiadanie nie jest w sobie złe, ale jest dużo błędów i są za długie jak na mój gust zdania. Mi się wydaje mało zrozumiałe, po co niby ten Grim miałby chować sztylet w szafie Corristo ?? ÂŻeby go zabić ?? Równie mógłby przyjść z tym sztyletem i mu go wbić podczas snu. Tak samo, dlaczego piszesz LEE ?? On tak miał na imię ?? O ile pamiętam to zwał się Lee przez dwa małe "e". A swoją drogą, jak on mógł tworzyć rurkę, co on jakiś rurarz ?? Mogłeś napisać że przygotował samą strzałkę. No cóż, nie wspomnę już nic o układzie, który jest zrobiony na odjeb. Wcale mnie to mnie wciągnęło, spodziewałem się czegoś lepszego. Tak samo jakoś nie dowierzam żebyś zrobił jeszcze to 12 rodziałów, wielu tak mówiło i co jest ?? Ano gówno jest, dalszej części jak nie było tak nie ma. Moja ocena: 3/10, 3 dostałeś za sam wysiłek, ale postaraj się bardziej.

Offline Jachu123

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jestem grafikiem 3D, 2D, Fanem serii gothic, :)
Odp: (Opowiadanie) Historia o wybrańcu bogów
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Grudzień 2008, 16:55:11 »
Nie myśl sobie że jak mam 7 postów to jestem jakimś noobem i puszczam słowa w las.

Co do sztyletu, to dlatego schował go żeby Corristo uwieżył w to kłamstwo. No ale co ja będę mówił w końcu user ocenia a nie ja.
« Ostatnia zmiana: 22 Grudzień 2008, 19:24:45 wysłana przez Jachu123 »

Offline Michalgost

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Odp: (Opowiadanie) Historia o wybrańcu bogów
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Grudzień 2008, 19:20:29 »
Ja uważam że to opowiadanie jest dobrze zbudowane.
Wiem, że Jachu123 napracował się nad tym.
A poza tym ktoś nieuważnie czyta:
Cytuj
Mi się wydaje mało zrozumiałe, po co niby ten Grim miałby chować sztylet w szafie Corristo ? Żeby go zabić ? Równie mógłby przyjść z tym sztyletem i mu go wbić podczas snu.
Właśnie chodzi o to, że to Gomez podłożył nóż więc musiał mieć dowód a nie mógłby powiedzieć czegoś w stylu:
"Grim chc cie zabić, przyjdzie w nocy ze sztyletem".
Poza tym znam Jachu123 i wiem, że jak coś postanowi to to zrobi.
A taki ktoś co tylko krytykuje i niewierzy a nadodatek urzywa wulgaryzmów to...
« Ostatnia zmiana: 22 Grudzień 2008, 19:23:15 wysłana przez Michalgost »

Offline Asgarhan

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 79
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Ganar en el Nou Camp no es posible..." - Schuster
Odp: (Opowiadanie) Co działo się w koloni przed przybyciem Bezimiennego.
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Grudzień 2008, 18:51:39 »
Poprzednicy napisali już prawie wszystko. Ja dorzucę jeszcze coś od siebie. Jak można tak krótki kawałek tekstu nazwać rozdziałem? Nie pojmuję tego. jak chcesz napisać naprawdę coś dobrego to dopisz do tego "opowiadania" jeszcze dwa razy tyle i nazwij to pierwszym rozdziałem, a nie ;] Tyle ode mnie, a ocena za to, co już jest mierna, 4/10.

PS. Strasznie oklepany pomysł. Co było, zanim bezi...

Offline Vender

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 220
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Gdy jesteś sam nikt cię nie zdradzi...
Odp: (Opowiadanie) Co działo się w koloni przed przybyciem Bezimiennego.
« Odpowiedź #6 dnia: 21 Luty 2009, 12:47:28 »
Zgadzam się z poprzednikami bez żadnego ładu to nawet nie trzyma się fabuły gothic.Sporo błędów.Nieciekawe.4/10 po ci się pisać chciało.

 Oceny opowiadań prawie że bez uzasadnienia.

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: (Opowiadanie) Co działo się w koloni przed przybyciem Bezimiennego.
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Luty 2009, 16:22:38 »
"A pies to jebał" - jakby to ujęła moja babcia. Mam czasu nieco, więc wracam do oceniania opowiadań.
Te jest wzięte jako pierwsze z brzega, bez oznak nepotyzmu czy jakiejkolwiek korupcji ocenię to """dzieło""".

Cytuj
Kiedyś, dziesiątki lat temu Kiedy to trzej bogowie podzielili się rolami między tych złych a tych dobrych.

Zachwycające w swym abstrakcjonizmie. W ogóle nie rozumiem o co w tym zdaniu chodzi, a to pierwsze zdanie opowiadania. Chyba autor szczytował z wrażenia w momencie pisania słowa "kiedy", bo jest nie wiedzieć czemu z dużej litery.

Cytuj
Wielką pustkę wypełnił Beliar bóg chaosu i zamętu tworząc ciemność, Innos korzystając z tego co stworzył Beliar ustawił na niebie gwiazdy, które miały symbolizować odwagę organizmów które Innos chciał stworzyć ,Gdy Adanos dowidział się o tworze Beliara i Innosa Sklepił wodę obok najmężniejszej gwiazdy która sklepiła się w jedność tworząc ziemie, planetę ładu i porządku,

:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|:|

Nie będę oceniał interpunkcji w tym opowiadaniu, bo post by miał 20 metrów długości (znów jest szczytowanie przy "słowie" "sklepił")
A tak poza tym.
- Gwiazdy są symbolem odwagi organizmów? Hmm... Czy ty nie jesteś przypadkiem ze szkoły S. Mrożka (z tym, że z jej najbardziej radykalnego odłamu)?
- Szukałem w słowniku języka polskiego słowa "sklepić", jednakże nie znalazłem takowego. Hmmm to chyba jakaś dziwna jednowyrazowa forma bezokolicznikowa od wyrażenia "budować sklepy". Jednakże pan Jachu123 "sklepi" nam wodę. A tego "rozum ludzki nie jest w stanie ogarnąć".
- Nie wiem czemu gdy Adanos "dowidział" się o tworze Beliara i Innosa, to sklepił wodę wokół "najmężniejszej gwiazdy" (wtf?!). Pozostanie to dla mnie fajnym smaczkiem tajemniczości fabuły.

Cytuj
Wojna była straszna kiedy Beliar przegrywał Innos pozwolił zamieszkać potworą na ćwiartce planety i tak się stało
I dał im ćwiartkę wódki do picia! A co! No i Beliar przegrał Innos. Co to jest za fant, ten "innos"? Pewnie jakiś "potfór".

Ogólnie zajebiście długie wprowadzenie.

Cytuj
Rozdział pierwszy (Wielka pomyłka)
Pomyliłeś podtytuł rozdziału z podtytułem całego opowiadania.

Cytuj
Xardas wbiegł do komnaty króla Robhara II i powiedział
- Królu! orkowie szykują spisek!
<rotfl> :lol: :lol: :lol: :lol:

Uff... dobra, pozbierałem się. Jedziemy dalej.

Cytuj
Gdy wojna rozpoczęła się na dobre Król potrzebował rudy na magiczne zbroje, tag że zsyłał każdego oprycha do górniczej doliny, król martwił się ucieczkami więźniów więc kazał zabezpieczyć teren magiczną barierą którą magowie będą kontrolować, tak więc najlepsi magowie królestwa pojechali na miejsce wydobycia, gdy zaczeli tworzyć barierę coś zniszczyło strukturę zaklęcia i tak wszyscy skazańcy, strażnicy i magowie zostali uwięzieni.

A i jeszcze smaczek:
Cytuj
Nagle obaj usłyszeli trzask wybitej szyby i zobaczyli jak orkowy topór wbił się w ciało strażnika królewskiej wieży.
Orkowie już pod stolicą byli na początku wojny?

Jednak się nie pozbierałem... <rotfl> :lol: :lol: :lol:
Tag że już jest dobrze, mogę kontynuować.
Ogólnie to ładnie cytujesz, bo większość "rozdziału" pierwszego to sparafrazowany na gorszy cytat z gry.

Cytuj
(Podział bariery na Nowy i Stary obóz)
To bariera była podzielona na dwie części?! HOW? A grałem w G1 trzy razy i nie zauważyłem tego :/ Muszę grać uważniej.

Cytuj
Gdy Grim dochodził do kopalni strażnik zapytał się go:
-Dlaczego oni mają strach na twarzy?
A on odpowiedział.
-Ponieważ już niebawem twoja żona będzie mi się oddawała a twój syn będzie pucował moje nogi.
Oficjalnie przepraszam pana Mrożka za porównanie go z Jachem123. Ty jesteś raczej Salvadore Dali'm w pisarstwie. Chociaż twoim "dziełom" brakuje tego abstrakcyjnego smaku - a raczej nie brakuje, tylko w ogóle nie mają smaku. ÂŻadnego smaku. A mógłbyś rozrysować mi "pucowanie nóg"?
Poza tym - od kiedy to strażnicy mieli żony?

Cytuj
gdy wszyscy kopacze zobaczyli hordę strażników szarżujących na kopacza i na Grima wzięli kilofy w dłoń i pobiegli walczyć. Walki trwały przez trzy miesiące
Kolonia rzeczywiście jest tak ogromna, że musiano się tam bić 3 miesiące. Kilofami...

Cytuj
wpierw
?

Cytuj
Kiedy Grim wszedł do środka zauważył że cała straż już nie żyje, bez oddania ani jednego ciosu, zapytał się jednego z magów, o imieniu Corristo co tu się stało, ten odpowiedział że przez cały czas wojny strażnicy traktowali magów jak zabawki.
- Corristo jako szanujący się mag rozmawia oczywiście z nędznym kopaczem, który wbiegł do zamku z kilofem.
- Traktowali magów jako zabawki - w sensie jaki? ^^ Chyba nie było gejów w g1? Ach widać znów nieuważnie grałem.

Cytuj
Jednak pewien wysoki poziomem magnat o imieniu Gomez chciał odebrać Grimowi tron, wymyślił plan, podłożył do szafy zarządcy magów zatruty sztylet, pobiegł do Corrista mówiąc:
-Wielmożny Corristo mam zaskakującą wiadomość, Grim chcę wytępić magów!
Corristo odpowiedział
-Ale jak to ?
-Grim powiedział mi że schował jakiś sztylet w twojej szafie a wieczorem przyjdzie i wbije ci go w serce!
Corristo od razu pobiegł do swojej komnaty otworzył szafę i zauważył sztylet cały ociekający od jakieś substancji.
Grim został wysłany do kopalni aby kopać wydobywać rudę a Gomez został awansowany na zarządce starego obozu. Od tego czasu w obozie nie było tak kolorowo jak kiedyś, Gomez wprowadził ustawę że każdy obywatel obozu musi na cztery tygodnie jechać wydobywać, rude dostając pensje marne 10 bryłek potem na dwa tygodnie wrócić do domu i tak cały czas. Zbuntował się temu pewien człowiek o imieniu LEE, zebrał paru kopaczy i powędrowali na północ bariery, zobaczyli wielką jaskinie i tak powstawał nowy obóz, po roku obóz się całkiem nieźle rozwijał, zasiedliło go paru magów w tym Xardas. I tak o to powstały pierwsze dwa obozy.
Brak mi słów kompletnie...
Szatańska intryga Gomeza, a Corristo - wielki mędrzec dał się nabrać - co jest oczywiste przecież. To tak po 1. Ale zupełny hit to "ustawa Gomeza". Padłem... A Xardasa też zesłali do Kolonii? Bo przecież był wcześniej u Rhobara.

Cytuj
kopaczy dostał wizje
Puk puk! Listonosz. Wizja dla pana!

Cytuj
stworzył więc rurkę
Kuwa Bóg z nędznym stworzeniem wszechświata to wymięka.

Cytuj
Kiedy zbudujemy wspólnotę ja pomogę wam uciec wam poza barierę, ty będziesz od teraz nazywał się Y'Berion a resztę swoich przyjaciół sam nazwij.
Jak przystało na bóstwo, ÂŚniący (bo go mamy w domyśle. Chyba?) mówi językiem najzwyklejszym, a jako demon zła troszczy się o imiona przyjaciół Y'Beriona.

Cytuj
Po pół roku do koloni zaczęli nie spodziewanie napływać orkowie, nikt nie wiedział czym jest to spowodowane, oprócz jednego maga o imieniu Xardas.
To ciekawe. Ci orkowie nie byli aż tak głupi, żeby przekraczać barierę. Ona ich po prostu objęła...

Cytuj
-Saturasie wiem czym są spowodowane coraz częstsze ataki orków.
-Tak więc czym Xardasie?
-Ja, ja kiedyś odkryłem że w tych okolicach sam Beliar stworzył swojego posłańca, a kiedy orkowie go odnajdą będą na tyle potężni że podbiją cały świat
-Milcz głupcze!
-Myślisz że jestem głupcem tak? Tak więc ja odchodzę!

BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Od dzisiaj Saturas i Xardas to moje ulubione postaci Gothica.

Cytuj
wierzę
A ja wierzę, że ta wieża jest wierząca i wierzy w Wieżę.

Cytuj
Minęło jedenaście lat, kolonia przez ten czas ciągle się gorszyła
Zgorszona kolonia!

Cytuj
koloni, buach! Królestwa,
Eee... Wytrysk?

Uff.. przebrnąłem. Ogólnie rzecz ujmując:
Gorszego opowiadania nie znały jeszcze dotąd moje oczy. Jest to ząb w ząb klasyczny syndrom 10-letniego dziecka, które dostało G1 na gwiazdkę, zobaczyło filmik początkowy, zabił je ścierwojad, rzuciło grę i podonanizowane mocno historią Gothica - napisało jakiś hmm.. maksymalnie dwustronicowe opowiadanie i myśli, że wszyscy będą je podziwiać za sam fakt jego istnienia. Fabuły Gothica to się trzyma tylko w nazwach i w fakcie "bariery". Chłam, interpunkcja leży i kwiczy, ortografia - w trumnie 6 stóp pod ziemią. Zasadniczo to zbytnio więcej tu nie napiszę, bo tak naprawdę nie ma o czym.

Cytuj
Prosze oceniać!
Jakoż zrobiłem.

Oceny, sweet oceny :]

Offline Jachu123

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jestem grafikiem 3D, 2D, Fanem serii gothic, :)
Odp: (Opowiadanie) Co działo się w koloni przed przybyciem Bezimiennego.
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Luty 2009, 14:15:32 »
Dzięki za komentarz, teraz wiem że nie potrzeba było pisać tego dziadostwa.



W każdym razie czekałem na krytykę i dzięki wam wszystkim za nią.
« Ostatnia zmiana: 23 Luty 2009, 14:18:47 wysłana przez Jachu123 »

Forum Tawerny Gothic

Odp: (Opowiadanie) Co działo się w koloni przed przybyciem Bezimiennego.
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Luty 2009, 14:15:32 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything