- Tidus zaczął przyglądać się stopniowo każdemu szczegółowi obrazu, każde charakterystyczne cechy, uwypuklenia w drodze, utrzymując przy tym pełną koncentrację. Stał przed nim dość długo, a gdy uznał, że obejrzał i zapamiętał wystarczająco dobrze obraz, zamknął oczy i rozpoczął budowanie podobnego obrazu w swojej wyobraźni. Obraz tworzył spokojnie, bez nerwów, ale zarazem zdecydowanie, rozpoczynając od podstaw kończąc na minimalnych szczegółach. Kiedy wydawało mu się, że jest tak jak być powinno "domalował" w swoim obrazie swoją osobę, stojącą przed koszarami...