No to trzeba teraz je ładnie oprawić - pomyślałem i wziąłem się do roboty. Podciąłem tętnice szyjną i udową, aby pozyskać, cenną dla mej rasy krew, następnie wygiąłem pazury do przodu, które same wyszyły. Wspomagając się końcem ostrza podwadziłem kły dzika, które same wyskoczyły, a następnie wziąłem się za skórowanie. Rozciąłem brzuch dzika, od łba po zad i wspomagając się ostrzem, delikatnie zdjąłem skórę. Podszedłem do drugiego dzika i zrobiłem z nim to samo. Po wszystkim ruszam dalej, zaprzątając sobie myśli: o co chodziło temu dzikowi.
Zbieram: 2x skóra dzika, 8x pazury dzika, 4x kły dzika, 10l krwi dzika