W gothic 1 jest wiele osób, które mnie denerwują, ale jeden koleś nieraz wprost doprowadza mnie do szału - Bloodwyn. Dlaczego on? Podchodzi do nas ze swoją głupią mordą i szczeka nam coś o zapłaceniu mu kasy, a jak nie to będzie z nami ciężko. Nigdy mu nie płacę, przez co muszę bić się z jego pachołkami, którzy są po prostu beznadziejni i śmieszni. Na dodatek gdy raz mu zapłaciłem i zostałem pobity na jego terenie to on nawet palcem nie ruszył.