ALculus spojrzał na amulet. Dopiero teraz zauważył na nim napisy. Wytężył zwrok i przeczytał je. Wstał , podleczył sie. Teraz skierował Amulet w stronę Demona i wypowiedział słowa jakie były umieszczone na amulecie. Dłoń z Amulet rozbłysły. Kojące światło amuletu dodały Alculusowi siłę, a Demon tracił swą moc , co równało się ponownemu zmienieniu się w chłopca.
To chyba jedyna szansa Demona na odzyskanie siły , ta zamiana w chłopca- pomyślał Alculus. Amulet zgasł , a Chłopiec - Deom upadł na ziemię . TO jedyna sznasa na pokonanie Demona. Morii zbliżył się do chłopca , uniósł kostur i wbił go w serce Chłopca - Demona.
- Przepraszam - rzekł Elf.
Nagle ciało chłopca owinęła mgła z której zamiast chłopca pojawiło się ciało Demona.
- Teraz mogę odpocznąć - rzekł ALculus tworząc barierę.
// Czemu mnie tak niszczysz?? ;D //